Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Romeo et Juliette
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Wto 22:28, 08 Gru 2009    Temat postu:

Zgadzam się chyba ze wszystkim co napisała Weronika. Faktycznie, sama widzę to (i zresztą pisałam o tym już), że aktorstwo polega głównie na "wzdychandzie", że wokale też są różne i że wygląda to bardziej jak koncert niż spektakl. A jednak mimo to lubię sobie obejrzeć ten spektakl od czasu do czasu chociażby dla ślicznej muzyki czy klimatu. Trzeba przyznać, że jest w tej produkcji niezidentyfikowane COŚ co mnie osobiście do niej przyciąga.

Jeśli chodzi o wersję niemiecką, to język jest chyba najmniejszą wadą. Ten spektakl jest zrobiony kompletnie inaczej. Scenografia jest zupełnie inna, kostiumy też, przez co klimat oryginalny klimat został zburzony, a nowy nie za bardzo udało im się wytworzyć. Już nie za bardzo wszystko pamiętam, ale zmian w samej fabule jest dość sporo. W tej wersji nie ma śmierci, poety też nie (chociaż ciągle nie wiem po co byl w wersji francuskiej). Na pewno warto obejrzeć dla samego porównania i docenienia francuskiego spektaklu, ale zachwycać się nie ma czym.

A tak nawiasem, bardzo chciałabym żeby wydali DVD z wersji, którą grali w Azji. Fajne są te nowe piosenki no i ciekawa jestem nowej obsady.

EDIT: Gdybyś chciała, to TUTAJ możesz obejrzeć wersję wiedeńską. Wydaje mi się, że jest całość.. Wink


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Wto 22:31, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika



Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:47, 12 Gru 2009    Temat postu:

Dzięki za tę niemiecką wersję, przemogłam niechęć do języka naszych zachodnich sąsiadów. Faktycznie, oprócz muzyki, wszystko te wersje różni.Nie ma to jak Francuzi! Właśnie teraz, gdy piszę tego posta, Romeo śpiewa" J all peure", lepiej to brzmi niż straszliwie twarde "Die Angst". Język niemiecki jeszcze da się zdzierżyć , gdy sam Barton śpiewa w TW " Unstilbare Gier", poza tym mam kłopot ze skupieniem uwagi. Ale przynajmniej mam porównanie. Faktycznie język jest tu wadą najmniejszą!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Wto 21:51, 09 Mar 2010    Temat postu:

Nowy-stary news, a mianowicie... Niechcący wczoraj natknęłam się na płytę "2010 Paris Revival Cast" i po krótkim szperaniu okazało się, że od 2 lutego do 4 kwietnia 2010 "Romeo et Juliette" znowu jest grane w Paryżu, w tej samej hali co 10 lat temu. Jest trochę zmian inscenizacyjnych: inne kostiumy, scenografia etc. Obsada w 95% inna niż 10 lat temu: z ludzi tych samych jest tylko Tom Ross (Tybalt) i Damien - wiecznie i niezmiennie Smile (ale na szczęście wygląda na to, że do Urodziwych Kłaczków Swych Do Pasa wracać nie zamierza Smile). Obecna obsada jest jednak prawie identyczna do tej, która grała podczas tournée w Azji (wyjątek: Ojciec Laurenty - Frederic Charter. ...no i Tom oczywiście). Jeśli chodzi o sam spektakl, to wygląda na to, że częściowo wrócili do wersji pierwotnej (nie tej z Azji) i wróciła postać Poety (...chociaż nie bardzo wiem po co Razz). Nie wiem jak z Parysem, bo nie znalazłam żadnej informacji dotyczącej tej postaci. Na płycie podczas jego partii niby słychać jakiś męski głos, ale bardziej brzmi to jak chór, tak że ciężko cokolwiek stwierdzić. Jeśli chodzi o piosenki, to jest mix: te, które zostały wycięte podczas tournée wróciły, z kolei również część tych dopisanych w Azji została (np. "A la vie, a la mort" i "Verone 2" są ...z kolei nie ma np. "Grosse"). Tak że ciekawa jestem jak im to wyszło...
Jesienią szykuje się tournée po Francji oraz w Szwajcarii (Genewa) i Belgii (Bruksela) -> Co do Belgii nie jestem pewna, bo gdzieś linka zapodziałam i teraz nie mogę go znaleźć).

Liniacze, dużo liniaczów Smile
[link widoczny dla zalogowanych] wersji wznowieniowej
[link widoczny dla zalogowanych]
Trailer
Making of... - part 1. Pozostałe w odnośnikach.
Zbiorowy wywiad z większością odtwórców. Niestety po francusku Smile
[link widoczny dla zalogowanych] kolejny, również po francusku, z tym że tylko z Damienem i Joy.

Słucham sobie płyty i póki co dwa wnioski:
- Prolog jest mówiony i przez mężczyznę i przez kobietę... I wydaje mi się, że jest inny podkład muzyczny
- Damien ma niższy głos Smile

EDIT: Oho, piosenek z Azji jest więcej(tzn tak podejrzewam - pewności nie mam, bo nie mam "azjowej" płyty Intégrale, więc ciężko stwierdzić czy to azjowe, czy kompletnie nowe). M.in Tybalt dorobił się kolejnej solówki, którą - na moje oko - śpiewa podczas umierania (przez dwie minuty Smile), a tekst składa się mniej więcej ze trzech zdań powtarzanych w kółko, z których jedno to "Tybalt, je suis Tybalt" ("Tybalt, jestem Tybalt"). ...innymi słowy, Tybalt dorobił się własnego wzdychanda nr. 2 Smile ...ale to nic. Wzdychando swój (jakiś tam) urok ma, a Romek i tak fajnym jest Smile

i kolejne spostrzeżenie do płyty: Laurenty nie śpiewa tak fajnie, jak ten sprzed 10 lat. "Par amour" jest oktawę niżej.


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Wto 23:10, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1