Sarah Brightman

Draco Maleficium · Wysłany: Czw 15:53, 13 Mar 2008 Temat postu: Sarah Brightman

Prawdziwa gwiazda Wink

Oryginalna Christine w "Upiorze," była żona Webbera, obecnie solowa artystka. Jej nowy album "Symphony" już ukazał się w sklepach.

Kuncyfuna · Wysłany: Czw 16:02, 13 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm.. prawdę mówiąc jakoś za nią nie przepadam. Głos ma dobry, ale albo się nie znam, albo podchodzi pod Operowy, a ja wolę głosy musicalowe. I jej Christine mi się zupełnie nie podobała.

Draco Maleficium · Wysłany: Czw 16:07, 13 Mar 2008 Temat postu:

A mi się podobała - chociaż w niektórych momentach brzmiała dość kaczkowato. I owszem, jej głos - zwłaszcza ostatnio - nabrał pięknego, operowego brzmienia, ale uwielbiam jej słuchać, cudny, czysty jak kryształ sopran.

czarownica · Wysłany: Nie 13:07, 16 Mar 2008 Temat postu:

Uwielbiam Sarah - za wszechstronność. Piękny szkolony sopran koloraturowy, z którym wyczynia niesamowite rzeczy, a poza tym potrafi zaśpiewać również musicalowo, popowo, drapieżnie... Very Happy

Jej głos towarzyszy mi od kilkunastu lat i dzięki niej "poznałam" Webbera i jego twórczość. A wszystko zaczęło się od płyty Sarah "Timeless". Prawdziwy Anioł Muzyki Smile

Draco Maleficium

Kupiłam sobie właśnie jej najnowszą płytę, "Symphony" - nie mogłam się oprzeć, tak kusząco uśmiechała się do mnie z półki w Empiku Smile

I jestem tą płytą zachwycona! Cudne duety (znalazł się nawet Andrzej Lampert), piękny, eteryczny wokal Sary i przede wszystkim cudowne, różnorodne utwory - naprawdę bardzo udana pozycja.

ruola

Mi jej Christne średnio się podoba (mowa o wokalu rzecz jasna, bo nie wiedziałam jak gra)
Generalnie jej barwa głosu nie przemawia do mnie Smile

Kuncyfuna

Po wczorajszym przesłuchaniu w samochodzie Draco, jej najnowszej płyty stwierdzam, że jest bardzo fajna. Razz

Tzn płyta. Z resztą Sarah na tej płycie też jest świetna. I ta okładka Very Happy

czarownica

Sarah-Christine i Sarah na solowych albumach to zupełnie inne bajki. Proponuję poznać troszkę twórczość Sary i różnorodność jej możliwości, i dopiero potem mówić, czy jej głos komuś pasuje czy nie.
Mi Sarah-Christine też średnio leży. Ale możliwości i głos ma boskie, co przejawia się w jej nieszablonowych interpretacjach wielu rozmaitych utworów. Szczerze polecam posłuchać w jej wykonaniu czegoś nie-musicalowego, a przynajmniej nie z POTO.

Draco Maleficium

Sarah pięknie dzisiaj zaśpiewała na ceremonii otwarcia igrzysk Very Happy

A jak pięknie wyglądała! Wspaniała artystka.

I popieram Czarownicę - ostatnio słucham sobie coraz więcej twórczości Brightman spoza POTO i jestem nią coraz bardziej zachwycona. Wspaniały głos, nietuzinkowe możliwości, niesamowity warsztat i różnorodność... Polecam wszystkim, naprawdę warto.

Kuncyfuna · Wysłany: Nie 19:06, 08 Mar 2009 Temat postu:

Nudzi mi się, więc wyszperałam trochę linków...

Don't cry for me Argentina - Evita
Memory - Cats
Phantom of the opera - TPOTO

Nie podoba mi się głos Sarah. Jak to Draco określiła, śpiewa trochę jak kaczka. O ile w jej twórczości (np. płyta "Symphony") czy np. w "Repo!" sprawdza się super, tak np. w "Don't Cry..." czy Upiorze zupełnie mi się nie podoba.