Krzysztof Wojciechowski

Kuncyfuna

Jeszcze student IV roku Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni. Rewelacyjny Eliasz we Francescu.

Draco Maleficium

Oj, rewelacyjny... jego rap to jedna ze scen, na które najbardziej się cieszę. Demoniczny i niepokorny wielce, a przy tym posiadacz cudnego uśmiechu i niezwykle plastycznej twarzy, której po prostu nie sposób nie lubić Very Happy

Spory potencjał, swoboda na scenie, luz i aż przyjemnie się go ogląda.

Eliasz nas urzĄdzi! Very Happy

Kuncyfuna

I jego wzrok wczoraj, który przeraził mnie jak nie jeden horror. Jest rewelacyjny!! Nie obraziłabym się gdyby zrobili musical o Eliaszu i główną rolę miały Krzysiek Razz

Swoją drogą fajnie wiedzieć, że w Polsce jest tak wielu utalentowanych aktorów i STUDENTÓW Very Happy

EDIT: On jest rewelacyjny!!! W jabłoniach był świetny (chwilami kojarzył mi się z Eliaszem), a jak zaśpiewał na koncercie "Takie tango".. Oooo.. Nie wiedziałam, że tak super śpiewa! Straaasznie mi się podobało.

Mateuo

SZOK!!! Takie Tango zaśpiewał fenomenalnie! chcę go słyszeć w wielu spektaklach. tak, tak!

Draco Maleficium

Cudownie zaśpiewał. Cudownie po prostu. Dużo lepiej, niż oryginał! Nie spodziewałam się. Podobnie: szok. No i aktorsko taki fajny... widać, że czuje się super swobodnie na scenie. Zwierzę estradowe Smile

Kuncyfuna

Jak już spiewa, albo gra to jest taki strasznie.. yhhh.. otwarty i rozszalały. No zawsze daje czadu. A jak były jeszcze próby do jabłoni w piątek, wszyscy gadali, śmiali się, a Krzysiu sobie siedział sam na stoliczku i machał nóżkami jak Franek w "Dzięki, dzięki".

anika

według mnie bardzo zdolny chłopak, to sztua w małej roli zabłysnąć Smile

, mnie pozytywnie rozbawił w Fame, niby jedno zdanie ale jak powiedziane... hehe Smile

ola

o to prawda, zgadzam się z aniką Very Happy

i ogólnie bardzo fajnie "rapuje" jako eliasz Very Happy

i perczyk tez mi się podoba, może trochę mniej go słychać "to swit to zmrok" niż zmiennika... ale jest fajny aktorsko i bardzo ładnie brzmi z hudel Very Happy

Mateuo

Baaardzo lubię jego Perczyka! Jest świetny w tej roli... Ma bardzo fajną barwę głosu. Życzę mu wielu ról, bo ma duuuuży talent Smile

Kuncyfuna

Eliasza w jego wykonaniu uwielbiam, kocham, ubóstwiam i nie chcę żadnego innego! Z Perczykiem gorzej... Na wszystkich spektaklach widziałam jego i tak jak po pierwszym jeszcze było ok, to potem już zaczął bardzo mnie drażnić. No nie podobają mi się te jego krzykoszepty i chyba się do nich nie przekonam. Za to śpiewa bardzo ładnie.