Rozważania na temat tańca :)

Draco Maleficium

Jak podaje program z "Footloose," zakaz tańca w takim miasteczku, jak Bomont, wcale nie był wytworem fantazji twórców, a faktem - w wielu miasteczkach Ameryki coś podobnego obowiązywało. Każe się to zastanowić nad powodami takiego postępowania - czy winna jest nadmierna pruderia, czy taniec faktycznie może prowokować rozluźnienie obyczajów i deprawację młodzieży? Z jednej strony wydaje się to śmieszne, ale z drugiej wystarczy w dowolnej chwili włączyć MTV i zobaczyć, jak obecnie wygląda lwia część teledysków, zwłaszcza hip-hopowych. Teraz w Polsce możemy zaobserwować swoisty boom na taniec, zwłaszcza przez takie programy, jak "Taniec z gwiazdami" czy "You can dance" - ludzie coraz bardziej się tym interesują, taniec staje się jakby nowym językiem młodzieży. Ma w sobie coś, co wyzwala, pozwala pozbyć się nadmiernej energii, wyrazić siebie, ale też budzi kontrowersje, bo na przykład nie znoszę chodzić na jakiekolwiek dyskoteki i obserwować, jak wszyscy ocierają się o siebie i pląsają idiotycznie po parkiecie, bo to przypomina mi stado małp, bez urazy. A co wy myślicie o tańcu, w kontekście fabuły "Footloose", ale i nie tylko?

Kuncyfuna

Hmmm.. szczerze mówiąc nie widzę ani jednej wady tańca. Np osoby nadpobudliwe mogą się rozładować, a chyba lepiej jak sobie po pląsają niż jak mają się wyżywać na innych.
Z resztą.. taniec jest czymś co kocham (mimo tego, że nie umiem tańczyć.. jeszcze Evil

), więc ciężko będzie mi się wypowiedzieć obiektywnie.

A nawiązując do fabuły Footloose.. Moim zdaniem zakazywanie tańca jest śmieszne. Przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka? Nie lepiej usunąć alkohol i narkotyki z takiego miasteczka, albo wprowadzić prawo jazdy od lat 25? Taniec nie ma nic do rzeczy.

Weronika

do Lady von Krolock i Kunc-Adminki! Nieżyjący już krakowski prof. Wieczysty powiedział kiedyś, że :"taniec to zawracanie głowy za pomocą nóg" I bardzo dobrze. taniec wyzwala, odpręża i jest widowiskowy. Odróżnia nas od zwierząt. Faktem jest, że dziś bliskość partnerów jest niemal całkowita, a może to przyczyna renesansu tańca? kiedyś gorszące było tango, potem lambada, mambo. Ale taniec jest spoko. na nic zakazy, są po to, by je obejść.