28.03.2009 Próba MFL

Kuncyfuna · Wysłany: Nie 13:25, 29 Mar 2009 Temat postu:

A ja spodziewałam się po Oli Meller troszkę więcej. Tzn bardzo mi się podobała, ale jednak malutki niedosyt został. No ale wiadomo, to dopiero początki. Po kilku miesiącach grania napewno wszyscy się rozegrają i będzie tak, jak sobie wyobrażałam. Marek Richter bardzo mi się podobał. Andrzej Śledź i Baca również.
Co mogę jeszcze napisać.. Scena wesela pięknie wygląda. I jeszcze zachwycił mnie chór (szczególnie w jednym utworze). Śpiewali nieziemsko po prostu.

Fajnie było zobaczyć jak to wszystko wygląda od kuchni i mam nadzieję, że jeszcze taka okazja się nadarzy. No i też po tej próbie mam trochę większą ochotę zobaczyć spektakl, ale nie sądzę, żeby udało mi się to zobaczyć jeszcze w tym sezonie.

mefisto · Wysłany: Nie 13:28, 29 Mar 2009 Temat postu:

Jak dowiedzieliśmy się na spotkaniu by wykonywać zawód aktora trzeba przede wszystkim pokochać - próbowanie, czyli pracę na próbie, bo sam spektakl, to "tylko" pokazanie widzowi - gotowego materiału.

Na próbie wyraźnie widać, jak talent i mozolna praca przekuwana jest "w złoto". Do tego umiejętność "wejścia" z emocjami w konkretną scenę, bo przecież wszystko jest jeszcze poszatkowane. Taniec, śpiew, aktorstwo - zobaczyliśmy kawał dobrej pracy i nietuzinkowego warsztatu. Przy tym nie było za nerwowo. Wszyscy świetnie współpracowali na, przed - i za sceną :) Niebawem dojdą kostiumy, scenografia, światłą; będzie okej :)

Myślę, że to po części zasługa pozytywnych emocji płynących z klubu MTM :)

Draco Maleficium · Wysłany: Nie 17:54, 29 Mar 2009 Temat postu:

Nie będę oryginalna - "Muszę się żenic dzisiaj rano" powaliło mnie na kolana i odebrało dech. To JUŻ wygląda niesamowicie, a co dopiero, kiedy dojdą światła, pełna orkiestra, kostiumy, scenografia..! Takiej choreografii to ja żem w życiu nie widziała chyba, a przynajmniej żadna inna nie wywarła na mnie wiekszego wrażenia. Zresztą zagrana jest też niesamowicie nawet na tym etapie prób. Kolejną sceną, która mnie zachwyciła, jest bal - kocham walc wiedeński, choreografia była piękna, a jak wyobraziłam to sobie z sukniami, światłami i innymi cudownościami, prawie że odpłynęłam. "Jego Wysokośc Królowa Transylwanii" wypadło super, jestem zachwycona grą Oli Meller w scenach rozmów z Higginsem, zresztą i Richter, i Śledź również wypadają świetnie. Ascot - kolejna powalająca choreografia Laughing

Że już nie wspomnę o brzmieniu chóru, bo tego się nie da opisac, to trzeba usłyszec *________* Brzmią po prostu nieziemsko! Kocham chóry, a tutaj miałam miękkie kolana. Jeśli będą tak brzmiec na spektaklu, to obawiam się o swoje zdrowie.

Zresztą, wszystko mnie interesowało - to, co działo się na scenie i to, co dookoła niej - w tym samym stopniu, miałam oczy dookoła głowy i chłonęłam tę atmosferę, jak tylko mogłam. Cudownie móc było zobaczyc ukochany zespół przy pracy, byc świadkiem tego, jak z ciężkiej pracy i potu powstają perełki. Dziękuję z całego serca za tę możliwośc, nie do przecenienia. I narobiło mi apetytu na więcej, więc mam nadzieję, że nie przeszkadzaliśmy za bardzo i jeszcze kiedyś będzie taka okazja Wink

dendron · Wysłany: Nie 21:29, 29 Mar 2009 Temat postu:

Moi drodzy.
Nikomu nie przeszkadzaliście. Wręcz przeciwnie. Koledzy pytają o was i cieszą się, że jest taka grupa pasjonatów. Mamy absolutnie dobry odbiór w zespole. Może nawet jesteśmy jedynym zespołem, który ma takich ludzi jak Wy. Który ma taki klub. Jeśli tylko będą takie możliwości zawsze chętnie pokażemy Wam nasze próby.
A tak swoja drogą - mam wrażenie, że te uczucia, które od Was płyną w naszym kierunku powoli zaczynają nabierać odwrotnego kierunku (sprzężenie zwrotne). Cieszę się - bo od początku wierzyłem, że klub jest dobrym pomysłem. Ale klub, to przecież ludzie. Cieszę się, że to właśnie jesteście Wy. Lubię te nasze spotkania Smile

Dosia · Wysłany: Pon 17:57, 30 Mar 2009 Temat postu:

O taak ! `Muszę się żenić dzisiaj rano` powaliło na kolana nie wiedziałam gdzie się patrzeć czy w prawo czy w lewo tyle się działo na scenie ! Smile

Bardzo mi się jeszcze podobał walc wszytko tak równiutko ! Very Happy

No i Ola Meller pięknie śpiewała.. Ogólnie nie mogę się już doczekać aż się wybiorę na MFL i zobaczę efekt końcowy Smile

tamara_elle · Wysłany: Wto 13:41, 31 Mar 2009 Temat postu:

Próba była fantastyczna! Wszyscy mi się podobali i już nie mogę doczekać się premiery Very Happy

Scena balu i " Muszę się żenić dziś rano" robi wrażenie Smile

Ola, Tomek Bacajewski i chórek śpiewali przecudnie Smile