Przedpremierowe spekulacje obsadowe

Kuncyfuna

Duży ten zespół...

...a tak poza tym to obsada niewiele mi mówi.

polajda

ja tam jestem zadowolona.. Very Happy

ale.. byle do jesieni haha ;p

wilhelmina

Mnie pasuje. Aczkolwiek nie podoba mi się obsada jednej z ról kobiecych. Powiedzmy, że podoba mi się w 1/3 (łatwo zgadnąć, o którą rolę mi chodzi Wink

). No, ale już nic nie mówię... Nie chcę się zniechęcać póki nie zobaczę.

Mateuo

Mnie się obsada tej roli kobiecej podoba w 2/3.

80 osób... łał! Shocked

Draco Maleficium · Wysłany: Śro 20:54, 04 Mar 2009 Temat postu:

Premiera coraz bliżej... jak myślicie, obsada nam się sprawdzi? Czego oczekujecie? Ja osobiście jestem szalenie ciekawa Wieca, którego kompletnie nie spodziewałam się zobaczyć w roli Higginsa. Richter to wybór nieco bardziej oczywisty i przewidywalny i jego jestem spokojna, ale Więcek... to będzie duże zaskoczenie. I właściwie główny powód, dla którego chcę zobaczyć ten spektakl. O Olę Meller się nie martwię, na pewno da cudowny popis, natomiast Karolina Trębacz... Zobaczymy. Na chwilę obecną nie spodziewam się wiele i liczę, że zostanę przyjemnie zaskoczona.
Trochę się martwię - chociaż to może złe słowo, ja nie jestem pewna - o rolę Freddy'ego. Nie mam ochoty na romantycznego lowelasa z osobowością bogatą niczym osobowość wycieraczki i mam nadzieję, że Baca i Jerzy znajdą w tej postaci coś ciekawego, jakiś nieoczekiwany punkt, który sprawiłby, że poza uroczą piosenką Freddy wniesie do musicalu coś jeszcze.
Zespół na pewno spradzwi się świetnie, no, ale... staram się, ale nie mogę wykrzesać z siebie jakiegoś wielkiego entuzjazmu dla tej premiery. Oczekuję, że obsada w akcji przekona mnie do niej Smile

Kuncyfuna · Wysłany: Śro 21:00, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam nadzieję, że Karolina pokaże w tej roli coś nowego. O Olę w ogóle się nie martwię - na pewno sobie poradzi i bardzo się cieszę, że będę miała okazję zobaczyć ją w czymś większym. Co do reszty obsady, to się nie odzywam, bo i tak nie wiem kto jest kim i dlaczego Smile

Mateuo · Wysłany: Śro 21:01, 04 Mar 2009 Temat postu:

Nie chcę widzieć (na razie) Elizy Trębacz. Nie mogę doczekać się zaś Oli Meller w tej roli (no i Reni) - obie uwielbiam! Reszta obsady mi się podoba... tylko, żeby na moim MFL dopisała Eliza i Higgins (Więcek!)

Dosia · Wysłany: Śro 21:22, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ja w sumie tez jestem nadziei że Karolina pokaże się z jak najlepszej strony i czymś nas zaskoczy oczywiście pozytywnie Very Happy

Jak na razie bardzo chce zobaczyć Olę Meller( No i Renie ale to dopiero na jesień..) i Więcka .. No zobaczymy jak to wszystko będzie .. Smile

wilhelmina · Wysłany: Śro 21:43, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ja specjalnie idę na obie premiery, bo koniecznie chcę zobaczyć obie obsady i móc porównać. Oczywiście kibicuję Więckowi, bo mnie też zdziwiło, że własnie on zagra Higginsa. Jednak, przyznam szczerze, po tym jak obejrzałam w pon. "Pigmalion" w Teatrze Telewizji, doszłam do wniosku, ze Więcek moze faktycznie pasować do tej roli. Zawsze można odrobinę postarzyć aktora, aby wyglądał jak Profesor Wink

Obawiam się Elizy w wykonaniu Karoliny Trębacz. Tak, jestem uprzedzona i nic na to nie poradzę. Nie moja wina, że Pani Trębacz gra wszystkie role tak samo. Mam cichą nadzieję, że moze jednak w tej roli zobaczymy jakąś inną, nową Karolinę.
O resztę się nie obawiam i w sumie nie mam jakichś konkretnych oczekiwań. Chciałabym po prostu, aby zrobili spektakl, w którym polubię obie obsady i nie będę w przyszłości zła, ze nie trafiam na tę, którą lubię.