Co nas wkurza?

Mateuo · Wysłany: Pią 21:15, 20 Mar 2009 Temat postu:

Dziękuję bardzo Wink

właściwie to już mi lepiej. Smile

Kuncyfuna · Wysłany: Pią 22:36, 27 Mar 2009 Temat postu:

Łańcuszki na nk (współczuję ludziom, którzy jeszcze wierzą, że jak wyślą wiadomości do 13894 osób, to na gadu pojawi im się nowe słoneczko Razz

) i ... ketchup (Hellmans) Smile

ola · Wysłany: Pią 22:39, 27 Mar 2009 Temat postu:

pkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkpkp ! i rydwan malbork, i mzk malbork!

Findurka · Wysłany: Nie 21:04, 29 Mar 2009 Temat postu:

Wydawało się, że z farbami już będzie ok, a dziś się okazuje, że pewien koleś nie przelał mi kasy w obiecany piątek, tylko dziś po południu, dopiero gdy się upomniałam, że na koncie jeszcze nie ma. Przy czym kasa do jutra nie dotrze, a jutro rano muszę koniecznie odebrać przesyłkę, inaczej odeślą do nadawcy. Innymi słowy, brakuje mi stówy, a w akademiku nie ma nawet od kogo pożyczyć, bo wszyscy cierpią na syndrom końca miesiąca. Zapowiada się nam jutro piękny lincz.

Draco Maleficium · Wysłany: Pon 21:31, 30 Mar 2009 Temat postu:

Brak polskiego "c" na komputerze domowym i nie działające witryny na laptopie Evil

Nie znoszę pisac bez polskich znaków, strasznie źle się z tym czuję, no i muszę działac na dwa fronty. Przez to nie ma mnie tak często na forum ostatnio. Buu.

Kuncyfuna · Wysłany: Pon 21:47, 30 Mar 2009 Temat postu:

Mnie denerwuje mój ukochany język...czyli francuski. Skomplikowane to trochę, a babka tłumaczy średnio na jeża. Bardzo średnio na jeża. Ciężko trochę samotnie rozszyfrowywać o co chodzi we wszystkich konstrukcjach.. Nic to.

tamara_elle · Wysłany: Wto 13:38, 31 Mar 2009 Temat postu:

Standardowo - wkurza mnie szkoła Very Happy

Aletheia · Wysłany: Wto 20:13, 31 Mar 2009 Temat postu:

Wkurza mnie prowadzący zajęcia z symulacji, który mówi co mamy zrobić i nie mówi jak. A jak widzi, że nawet nie wiem jak się do tego zabrać to delikatnie sugeruje, że wypada zacząć się uczyć, jeśli nie dla nas samych to dla zaliczenia tego przedmiotu. Grrr...

Draco Maleficium

Melodyjki i reklamy w telefonach ciągnące się godzinami i hamełykańscy urzędnicy, którzy mają mniej wyobraźni, niż pralka.

Mateuo

Pralka... pralka u mnie w domu się zepsuła i tak śmierdzi, że jeśli jest otwarta to nie da się wytrzymać w łazience. Nie mogę też wezwać fachowca, bo nie znam takiego, a i jesli byłoby coś źle to mama by mnie zjadła.