Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Nasze życiowe plany
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Off Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 20:46, 30 Kwi 2008    Temat postu: Nasze życiowe plany

Czyli o tym, co chcemy robić w życiu i jakie mamy marzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alagashka



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:39, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Taaa...
Khym, khym.
Dobra. Ja mam plan (oh, daleki...) zdać po gimnazjum do liceum, po liceum gdzieś prawdopodobnie na weterynarię. Chyba, że dostanę się na Studium Woklano-Aktorskie.
Od Tańca Wampirów swoją przyszłość wiążę z musicalem, w jakiejkolwiek formie. Najbardziej chciałabym grać, ale jak się nie ma warunków głosowych, to się nie zagra, o. A ja raczej nie mam.
Chciałabym na pewno robić coś z końmi, nawet dodatkowo. Znaczy się, jazda, opieka, hodowla.
I takie inne bzdety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 21:44, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Ja na chwilę obecną nie wyobrażam sobie siebie w innym miejscu niż teatr muzyczny. Jeśli nie uda mi się być na scenie, to chcę być bileterką, albo zamiatać scenę w przerwie między jednym aktem a drugim Razz
A tak poważnie, to jednak chcęęę występować i powoli zaczynam się do tego przymierzać i robić cos w tym kierunku (od września chodzę do szkoły musicalowej). Tylko strasznie żałuję, że tak późno się za to zabrałam.. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilhelmina
KMTM


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 21:54, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Kuncyfuna napisał:
Ja na chwilę obecną nie wyobrażam sobie siebie w innym miejscu niż teatr muzyczny. Jeśli nie uda mi się być na scenie, to chcę być bileterką, albo zamiatać scenę w przerwie między jednym aktem a drugim Razz
A tak poważnie, to jednak chcęęę występować i powoli zaczynam się do tego przymierzać i robić cos w tym kierunku (od września chodzę do szkoły musicalowej). Tylko strasznie żałuję, że tak późno się za to zabrałam.. Sad


ale przynajmniej zaczęłaś - ja się zorientowałam w tym temacie zdecydowanie za późno i teraz jestem starym beztalenciem Sad A wiecie jaka miałam kiedyś okazje? Byłam w pierwszej klasie gimnazjum (ło matko, wieki temu) z kolezanką na spotkaniu organizacyjnym do Teatru Junior. I co? Stwierdziłam, ze nie chce mi się, że w sumie nie interesuje mnie to - grrr.... nie ma słów na opisanie tego, jak bardzo sobie dziś wyrzucam tamtą decyzję Sad

co do planów - skończę moją filologię, w tym czasie drugi kierunek (prawdopodobnie polonistyka/teatrologia lub logopedia, ale raczej to pierwsze) i potem zalezy: albo kariera naukowa w językoznawstwie (ale to trochę nudne), albo nauczanie (to na pewno będę na jakimś etapie życia robić, ale nie mam nic przeciwko temu), albo własna księgarnia lub inny biznes. Nie wiem, w sumie. Chciałabym mieć coś wspólnego z teatrem - bileterka? hmmm... chyba nie. Już wolę bardziej brutalną droge - zostać genialną nauczycielką emisji głosu i nauczać w studium Very HappyVery HappyVery Happy sęk w tym, ze mam glupi talent do zwracania uwagi na wszelkie aspekty glosowe i kurcze, dobrze byłoby to jakoś wykorzystac, a jakby nie patrzeć, jest to przydatne w aktortwie. Nie wiem, będe kombinowac Very Happy


Ostatnio zmieniony przez wilhelmina dnia Czw 8:35, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruola
KMTM


Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:44, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Plany na przyszłość.. od kiedy sięgam pamięcią zawsze błąkałam się od jednej sceny do drugiej. Nie wyobrażam sobie siebie gdzie indziej, jak właśnie tam (z resztą z bliskiego otoczenia chyba nikt)
teatr, musicale.. najlepiej właśnie muzyczny.
Wielkie marzenie, na którego realizację mam jeszcze trochę czasu, to Baduszkowa w Gdyni.
Jak wyglądają moje szanse? Nie wiem.
Przede mną sporo pracy nad głosem (na szczęście słoń nie nadepnął mi na ucho Razz), swoim ciałem i grą aktorską.


Praca w teatrze..och!
Mogłabym nawet sprzedawać bilety Wink
Klimat tego miejsca jest niesamowity.

A jak nic z tego nie wyjdzie, to dziennikarstwo.
na nauki ścisłe się nie nadaję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Śro 23:13, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Póki co, Baduszkowa. I przeraża mnie, że zostało mi tak mało czasu do egzaminów i nawet nie wiem, czy będę do nich dopuszczona (ci Amerykanie, do cholery, z niczym im się nie spieszy!! XD). Pracuję nad sobą cały czas, mam duużo do nadrobienia jeśli chodzi o taniec i grę aktorską, wokalnie może jakoś sobie poradzę. A jeśli się nie uda, cóż, pewnie czeka mnie University of Glasgow i literatura angielska, gdzie już jestem przyjęta... A może Akademia Muzyczna w Gdańsku? Jeśliby mnie przyjęli...

Poza marzeniami o scenie piszę. Piszę, piszę, skrobię namiętnie. Aktualnie już drugą pełnowymiarową powieść, której nikt pewnie nigdy nie wyda, ale piszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilhelmina
KMTM


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 8:37, 01 Maj 2008    Temat postu:

Draco Maleficium napisał:
A jeśli się nie uda, cóż, pewnie czeka mnie University of Glasgow i literatura angielska, gdzie już jestem przyjęta...


wow, brałaś udział w olimpiadzie? czy moze na własną rękę sie wzięłaś za rekrutację?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Czw 10:33, 01 Maj 2008    Temat postu:

Hm... na własną rękę. Ale i olimpiada nie była mi zbyt potrzebna... Widzisz, w pierwszej liceum zdałam CPE, a w drugiej pojechałam na rok do USA w ramach wymiany międzynarodowej klubu Rotary. Dzięki temu udało mi się (bez większego trudu Wink) zdobyć maturę amerykańską, która umożliwia mi studiowanie właściwie wszędzie w Europie, a razem z CPE tak jakby zagwarantowało mi miejsce w Glasgow - trzeba było tylko ubiegać się w normalny sposób, przez UCAS. Jedynie w Polsce ta matura wymaga nostryfikacji i właśnie czekam, żeby administracja z Michigan odesłała mi mój dyplom wraz z apostille i zaświadczeniem o studiach, które są do tej nostryfikacji potrzebne. I coraz bardziej się denerwuję, bo czekam tak sobie już dwa miesiące... :/ Bo gdybym mogła wybierać - Glasgow czy Gdynia? Teraz już zdecydowanie powiem: GDYNIA! A wcześniej nie byłam tak zdecydowana Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruola
KMTM


Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:23, 01 Maj 2008    Temat postu:

Szczerze zazdroszczę, że już w tym roku możesz zdawać do Gdyni.
Masz jeszcze 2 miesiące na przygotowania.. nie wiem, jak sobie z tym radzisz, ale ja na Twoim miejscu skorzystałabym z porad i opinii fachowców, którzy przygotowaliby Cię pod kontem egzaminów..
A jak się nie uda, to jak się mawia, do trzech razy sztuka. Nie warto się poddawać Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Czw 16:38, 01 Maj 2008    Temat postu:

Próbuję zdobyć porady fachowców, ale niestety nie mieszkam w Gdyni, a kiedy pytałam się o konsultacje, dostałam odpowiedź, że nie ma czegoś takiego - natomiast na tego fachowca, którego mam w Olsztynie raczej nie mam co liczyć, bo chociaż jest wspaniałym pedagogiem, świetnym artystą i przesympatycznym człowiekiem - to niestety do solidnych i słownych nijak nie można go zaliczyć. Staram się jakoś przygotowywać i korzystać z każdej pomocy, jaką znajdę. Zobaczymy, jak pójdzie... na razie trudno mi powiedzieć coś o własnych szansach.

Dziękuję za pomoc i wsparcie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Off Topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1