Pogaduchy

Draco Maleficium

Zaprawdę powiadam wam, kościół to ostatnie miejsce, w którym powinna człowieka ogarniać głupawa, a już zwłaszcza na mszy poświęconej pamięci dziadka, ale - no nie mogłam, po prostu nie mogłam, podobnie, jak cała moja rodzina. Stało się tak, że ksiądz jakimś cudem uznał, że widownia złożona w większości z emerytów (oni plus nasza mała rodzinna grupka) to idealne audytorium dla kazania, które najwyraźniej przeznaczone było dla przedszkolaków. Nie tylko treść kazania (w którym ksiądz tłumaczył nam między innymi, co to jest skała, czemu "Piotr" oznacza tak naprawdę "Szymon" i że Jan Chrzciciel nie mógł zmartwychwstać, jak niektórzy wierzyli, gdyż ścięto mu głowę i pochowano z dala od ciała, więc mógł mieć z tym trudności natury technicznej, rozumiecie), ale również ton głosu księdza, który mówił baaardzo wolno, wyraźnie i z akcentowaniem, którego odbiorcami ani chybi były czterolatki, jego mimika, gestykulacja... Przypomniałam sobie po prostu msze dla dzieci, na które kiedyś chodziłam do kościoła franciszkanów. Było... wesoło.

Karina

Żeby nie zaśmiecać tematu filmowego:

Draco Maleficium

No nie wiem, nie wiem, mały wydawał się bardzo przekonany XD *patrz podejrzliwie na kawałek tortu*

Enid

Rybka, ale ty byś nie chciała być Fioną? Fiona jest ładna, ruda, ma fajną kieckę, zna sztuki walki i dobrze śpiewa. Ja bym się cieszyła!

Kuncyfuna

Draco Maleficium

Smutno mi, że tu tak cicho Sad

I tak, Fiona zdecydowanie była fajną laską.

Findurka

Po sezonie, więc cicho. Jutro ostatni egzamin, idę w sumie tylko zapoznać się z pytaniami. Razz

A potem ostatnie koołko przedwakacyjne, pakowanie i do domu.

Tylko w ostatniej części ma kiepską kieckę i w ogóle jakaś taka dzika się wydaje. Nie zdziczej nam przez wakacje. ;*

Draco Maleficium

Ale fajnie byłoby być taką wojowniczą Xeną superlaską w skórach i prowadzącą rebelię. Lans Wink

Kuncyfuna

Eee tam, Xena nie taka fajna. Fiona jest ładniejsza! Smile

))

Wakacje są... Powinnam się cieszyć, a nawet ich nie czuje. Miałam iść dzisiaj na ognisko, ale z taką pogodą to yh... Dziwnie jakoś tak...