Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Pią 12:15, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Grałam w palanta i wreszcie zrozumiałam, właśnie pod koniec roku wymiany - głównie dzięki zobaczeniu gry na żywo. No i moim amełykańscy ojcowie bardzo cierpliwie starali się wyłożyć mi zasady gry podczas mistrzostw, które akurat się odbywały. Ale ja nie jestem pojętna, jeśli chodzi o sport
Czemu musicale i wydarzenia kulturalne nie budzą takich emocji? Fajnie by było - zawody śpiewaków musicalowych, które oglądałby z zapałem cały świat i każdy miałby swojego ulubieńca, którego plakat wisiałby na ścianie, i w chipsach byłyby karty kolekcjonerskie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 12:28, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Karty kolekcjonerskie! Genialne, Draco. I plakaty w każdym Bravo czy czym tam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 13:20, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oooj.. plakaty z Bravo!!! Taaaak! Tylko leżały by w szafie (albo za szafą) bo bym się bała je powiesić w obawie, że się zniszczą..
Kart kolekcjonerskich nie chcę, bo to byłby kolejny powód dla którego musiałabym kupować chipsy, a moja słaba wole już i tak mi robi dużo problemów
A teraz malutka zmiana tematu.. jako że duużo tu pisaliście i musze nadrobić co nieco
Cytat: | Widocznie Kunc rozkręca to forum ^^. A ona się martwiła, że my tu narobimy bałaganu... |
Nie przesadzałabym z tym rozkręcaniem.. Bez Was tego forum by nie było..
A teraz to ja się martwię, czy zdąrzę wszystko przeczytać do jutra..
Noo.. i jak widać.. wróóóóciłaaam.. Na razie rozpisywać się nie będę, bo muszę lecieć do kolejnych tematów No chyba, że bardzo chcecie coś wiedzieć, to pytajcie..
Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Pią 13:21, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vi ^^
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))
|
Wysłany: Pią 13:27, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jedno pytanie: Czy mogłabyś opisac wszystko ze szczegółami?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 14:07, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście..
No to od początku.. Przyszłam na dworzec na zbiórkę (spodziewając się conajmniej 10 osób). Okazało się, że z Olsztyna jechałam tylko ja, z panią Danusią Fidusiewicz (Buffo - przyjechała specjlanie z W-wy po mnie ) i z jedną dziewczyną z W-wy, która była koło Olsztyna na wakacjach. No więc byłam jedyną przedstawicielką Olsztyna na całych warsztatach. To spowodowało, że Maciek Pawłowski powierzył mi Tajną Misję Specjalną, ale ciiii...
Co do zajęć. Plan dnia był taki: (mniej więcej)
8:00 - pobudka
8:30 - śniadanie
9:30 - rozgrzewka
10:00 - grupa A (moja): taniec (z Pauliną Andrzejewską) / grupa B: śpiew (z Leną Zuchniak)
11:45 - zamiana
13:30 - obiad
15:00 - Grupa A: taniec ( z Kasią Wach) / grupa B: Akrobatyka (z Danutą Fidusiewicz)
16:15 - zamiana
17:30 - dodatkowe zajęcia grup zaawansowanych, czyli zaawansowana grupa z tańca i zajęcia z Maćkiem z wokalu jazzowego.
18:30 - kolacja
19:00 - zajęcia aktorskie.
To taki ogólny plan.. Często w "wolnych chwilach" były jeszcze jakieś zajęcia.
To taak..
*Taniec z Pauliną był super. Mieliśmy bardzo fajne etiudki na rozgrzewce. Tylko Paulina trochę za szybko pokazuje i przechodzi dalej, co ma taki efekt, że każdy tworzy swoją wersję "identyczną z naturalną" i potem wszystko wychodzi na wierzch, czyli że jest nierówno itd. Ale ogólnie suuuper.
*taniec z Kasią Wach. Kasia była asystentkną Pauliny i na tych zajęciach mieliśmy bardziej ćwiczenia techniczne, utrwalanie układów z zajęć z Pauliną, rozciąganie (uwieeelbiaaam) etc. Ale też było fajnie
*śpiew. Yhm.. tutaj moim zdaniem klapa. Tzn samo śpiewanie było fajne (robienie utworów na głosy), tylko ta pani z którą mieliśmy moim zdaniem sama nie za bardzo potrafi śpiewać.. No i np mówiła, żebyśmy podczas rozgrzewki się "nie wydzierali" i nie śpiewali piersiowym rejestrem, i że piersiowym dopiero w utworach, co jest moim zdaniem bzdurą, bo w takim razie po co mi rozgrzewka skoro mam się rozgrzewać zupełnie inaczej niż mam zamiar potem śpiewać..
*aktorstwo. Ogólnie aktorstwa nie lubię za bardzo, ale było go mało (na szczęście) i całkiem fajne. Na początkowych zajęciach mieliśmy ćwiczenia integracyjne, a potem scenki i dramy.
*akrobatyka. Szczerze mówiąc byłam na jednych zajęciach - pierwszych. Na pierwyszch zajęciach tanecznych z Pauliną zrobiłam sobie coś z pachwiną, więc nie mogłam robić żadnych gwiazd itd. Z resztą na tej "akrobatyce" były bardziej rzeczy ogolnie sprawnościowe, czyli rozciąganie, siłówka itd. Tzn przynajmniej na tych pierwszych.. Potem nie wiem, bo albo pływałam w jeziorku, albo siedziałam w pokoju.
Ogólnie najbardziej podobał mi się taniec. Baaardzo dużo się nauczyłam no i rozciągnęłam się troszkę. Co do śpiewu, to wydaje mi się, że się cofnęłam
Ludzie byli całkiem fajni. I było baardzo dużo Romowców. Pełno dzieci z Kleksa (w tym wszystkie 3 Rezedy), adeptki z Romy, Kaja i Paulina, Kasia Wach.. No i był Adam Fidusiewicz który ze 3 razy był asystentrem Pauliny na tańcu.
W środę nagrywaliśmy teledysk, do jednego utworu z nowego musicalu Maćka "Art Factory" a wczoraj były dwa pokazy - jeden dla wychowawców, kierowników ośrodka i rodziców, a drugi - skrócony - dla innej kolonii.
Ogólnie przez te dwa tygodnie zrobiliśmy "Carpe Noctem" z TW (wokalnie i tanecznie - choreografia oczywiście oryginalna), dwa utwory z "Art Factory" (jeden wokalnie i tanecznie, drugi tylko wokalnie) i "One Night Only" z Dreamgirls (tylko tanecznie).
No to tyle na razie.. jak coś to pytajcie..
Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Pią 14:11, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vi ^^
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))
|
Wysłany: Pią 14:24, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kuncyfuna napisał: |
*aktorstwo. Ogólnie aktorstwa nie lubię za bardzo |
Dlaczego nie lubisz aktorstwa?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 15:32, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem.. Po prostu.. Tzn nie to, że nie lubię.. Tylko jak przez cały dzień mam zajęcia, to wolałabym walnąć się na łóżko i zająć się NicNieRobieniem niż iść na aktorstwo, które lubię średnio...
Za to odkryłam w sobie ogromniastą miłość do tańca i zaczynam się zastanawiać, czy nie wolę tańca od śpiewu..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 20:37, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Szukam dojazdu do Riff Studia... I nie mogę znaleźć... Zgubię się sama w tym strasznym, wielkim, okropnym Gdańsku!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alagashka
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 10:40, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Gdańsk nie jest okropny. Wielki- owszem, ale nie okropny .
A sam Riff... Hmm... Chyba jest niedaleko Alfy... Tak, tak, już kojarzę. Jak wiesz, gdzie jest Alfa, to idź tą ulicą w stronę morza. Po lewej wkrótce (przy wylocie ulicy) zobaczysz duży, żółty budynek, gdzie mieszczą się sklepy. Ma też kolejne piętro tych sklepów, do których wchodzi się przez balkonik. Na tym właśnie piętrze jest Riff, tylko trzeba poszukać .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 15:19, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam gdzie jest Alfa, ani gdzie morze, ale spytałam pana taksówkarza i się udało
I faktycznie, Gdańsk nie jest taki straszliwie okropny. Tylko trochę okropny
Ale dziś był i tak bardzo ładny dzień, i, hurra, lało (leje jeszcze właściwie...), więc nie będzie już chyba tak gorąąącooo...
A teraz Enid wchłonie pizzę i obejrzy Księżniczkę Mononoke.
Zaczęłam oglądać anime- mam nadzieję że nie będę potem zwracać się do koleżanek np "Ania-chan", jak to miały w zwyczaju miłośniczki anime z mojej klasy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|