Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Teksty

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Skrzypek na dachu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 23:13, 14 Gru 2008    Temat postu: Teksty

Tradycyjnie ostrzegam, że w tekstach mogła być małe błędy.


TRADYCJA (Tradition)

Tradycja, Tradycja...
Tradycja!
Tradycja, Tradycja...
Tradycja!

(...)

Kto dzień po dniu na dom zarabiać musi,
Bo chcą jeść codziennie żona oraz dzieci?
Kto swą modlitwę odmawiać rano zwykł,
Kto przed wszystkimi ma tu głos?

To tata, to tata - Tradycja!
To tata, to tata - Tradycja!

A kto musi dbać o przyzwoity dom
Spokojny dom, koszerny dom?
Kto się stale krząta nie żałując rąk,
By tata mógł studiować Księgę Ksiąg?

To mama, to mama - Tradycja!
To mama, to mama - Tradycja!

Od maleńkości uczę się:
Wpierw heder, potem sklep.
Już mi znaleźli żonę, wiem -
Da Bóg, że ładną...

To syn, to syn - Tradycja!
To syn, to syn - Tradycja!

A kto się uczy wciąż,
Gotować myć i szyć?
Aż tata znajdzie kogoś
I powie: "Za mąż idź!"

To córka, to córka - Tradycja!
To córka, to córka - Tradycja!

(...)

OJ SWATKO, SWATEŃKO (Matchmaker, matchmaker)

HUDEL:
Oj swatko, swateńko męża mi znajdź!
Łap chlopca - cap! Do mnie z nim zajdź!
Oj swatko, swateńko sprawdź co tam masz
I mego miłego wskaż!

CHAWA:
Oj swatko, swateńko ślubny mam strój
Biały jak śnieg, welon jest mój
I tylko do ślubu chłopca mi brak
Oj swatko, nie guzdrz się tak!

HUDEL:
Dla taty, daj uczonego!

CHAWA:
Dla mamy, niechaj forsy ma w bród!

RAZEM:
Ja nic w tym nie widzę złego
By był słodziuteńki, oj tak jak miód!

Oj swatko, swateńko męża mi znajdź!
Łap chłopca - cap! Do mnie z nim zajdź!
By w nocy ktoś przy mnie blisko był tuż
Znajdź chłopca mi, znajdź i to już!

CAJTLA: Od kiedy to interesujesz się chłopcami, Chawo? Myślałam, że interesują cię tylko książki. A ty? Znowu gapisz się na synka Rabina...

HUDEL: A dlaczego nie? Jest tylko jeden Rebe, i on ma tylko jednego syna. Dlaczego nie chciałabym chcieć najlepszego?

CAJTLA: Bo jesteś dziewczyną z biednego domu, więc cokolwiek przyniesie ci Jenta, będziesz musiała złapać! Rozumiesz? Oczywiście, że rozumiesz!


CAJTLA:
Hudel, oj Hudel! Ja dla ciebie kogoś mam,
To cud jak we śnie... Ma lat sześćdziesiąt dwa.
Lecz dobry zeń chłop, to warte coś, nie?
Na pewno da ci szczeście, a jeśli nie, to co?
Od szczęścia ma się spraw (hahaha) ważniejszych sto.

HUDEL:
Chawa, oj Chawa! Ja dla ciebie kogoś mam!
Aż w sercu coś drgnie... Choć gruby jest jak piec,
Lecz dobry zeń chłop, to warte coś, no nie?
Że czasem ma humory i lubi żonę bić.
Lecz tylko, gdy jest trzeźwy, więc da się żyć.

TRZY:
Chcesz Rotszylda tutaj mieć?
W okolicy lordów brak
Spójrz na siebie, bez grosza
Bez możnej rodzinki
Sczęśliwa bądź i tak.

CHAWA:
Oj swatko, swateńko poczekać chcę,
Mam jeszcze czas, więc nie spiesz się!

HUDEL:
Trzeba wpier dobrze rozejrzeć się w krąg
Bo inaczej człowiek wsiąkł.

RAZEM:
O, Jenta, ja nie chcę być święta
I za mąż, tak jak każda chcę iść!
Choć prędko załatwić chcę to
Lecz trzęsę się cała, tak jak liść!

TRZY:
Oj swatko, swateńko, zwlekać nie wstyd!
Nie spiesz się zbyt, pomyślmy wprzód.
A nuż się trafi chłopiec, jak miód.
Więc jeśli masz chęć, no to się kręć
Krąż swatko, bo choć czekać chcę
Targować więc można się!


TO ŚWIT, TO ZMROK (Sunrise, Sunset)

TEWJE:
Czy to ta mała dziewczyneczka,
Chłopczyk, co w piłkę lubił grać?

GOŁDA:
Kiedy, i jak się dorosłymi
Mogli stać?

TEWJE:
Ona się w piękność zamieniła,
A on, wprost nie uwierzyłbyś!

GOŁDA:
Wczoraj bawili się tu razem,
A dziś...

MĘŻCZYŹNI:
To świt, to zmrok,
To świt, to zmrok.
Płyną szybko dnie
Nagle kwiat olśnił nas swą barwą
Kiedy się zjawił, któż to wie?

KOBIETY:
To świt, to zmrok
To świt, to zmrok
Jak tu zliczyć dni?
Po zimach wiosny niosą życie
Radość przeplata się, i łzy.

TEWJE:
Jaką im mądrość ofiaruję?
Czym na początek ulżę im?

GOŁDA:
Od siebie będą się uczyli
Dzień po dniu.

PERCZYK:
Tak jakoś dobrze są dobrani,

HUDEL:
Niewiele bywa takich par.

RAZEM:
Pod baldachimem razem stać
To czar.

WSZYSCY:
To świt, to zmrok
To świt, to zmrok
I już tyle lat
Coś rodzi się i coś przemija
Ale zostanie po nas ślad.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pon 16:02, 15 Gru 2008    Temat postu:

TERAZ JUŻ WSZYSTKO MAM (Now I Have Everything)

PERCZYK:
Mówiłem sobie cóż,
Właściwie wszystko mam
A to rachunek był zły,
Bo chociaż miałem cel
Lecz cel nie starczy sam,
Niezbędna byłaś mi ty.

Za coś życie oddać bym rad,
Dla kogoś teraz chcialbym żyć.
Tak, już dzisiaj wszystko mam,
Nie tylko wszystko mam,
Lecz więcej daje mi świat,
Bo mam już wszystko i wiem,
Jak wszystko powinno być.

Pragnąłem wiedzieć
Czy ktoś taki jest
Co los by mój dzielić
Aż po życia kres...

HUDEL:
Nie wiedziałeś, że to ja
Czekam na znak.

PERCZYK:
Kto wie, gdzie jutro
Może być nasz dom?

HUDEL:
Nie zabraknie domu, gdy
Będę żoną twą

Wszystko teraz już ma sens,
Prosty sens ma.
Za coś bym życie oddać rad,
Dla kogoś teraz chcialbym żyć.
Tak, dziś już wszystko mam,
Bo wszystko mam i już wiem,
Jak wszystko powinno być!


IŚĆ TAM, GDZIE WZYWA LOS (Far, from the home I love)

HUDEL:
Być może ktoś zrozumieć zechce mnie
Że chcę iść, muszę iść,
Że muszę rzucić to, co kocham tak -
Iść tam, gdzie wzywa los.

Zrozumcie to, że zmusza serce mnie
By stąd iść, zaraz iść,
Choć będzie mi was wszystkich strasznie brak,
Iść tam, gdzie wzywa los.

To nie on, ale właśnie los
Daje znak, że trzeba mi iść
Rzucić mój rodzinny dom
Iść naprzeciw nowym snom.

Zrozumcie to, że mi się serce rwie,
Drżę jak liść, drżę jak liść,
A muszę iść, bo los mi daje znak,
Iść tam, gdzie wzywa los.

Zostanie przy was moja wdzięczna myśl,
Muszę iść, muszę iść,
Kto by pomyślał, że mi przyjdzie dziś
Iść tam, gdzie wzywa los.
Tam, gdzie miłość ma, mój dom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polajda
KMTM


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 10:17, 05 Lut 2009    Temat postu:

ANATEWKA


Anatewka, Anatewka
pełna trosk,
śmiesznych słów
Anatewka,
gdzie w Szabas
dobrze było nam


Anatewka, Anatewka,
pełna łez
pięknych słów
Anatewka. Wszystkich tu
bez wyjątku znam.

Wkrótce
gdy się będzie
przez świat obcy szło
dawnych twarzy się poszuka,
co są z Anatewki

Jestem człowiek
z Anatewki,
pełnej łez, pełnej snów
Anatewki.
Gdziekolwiek będę
nie zapomnę jej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Skrzypek na dachu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1