Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Spekulacje obsadowe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Spamalot
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Sob 16:52, 16 Paź 2010    Temat postu: Spekulacje obsadowe

Czyli standardowo - kto, co, dlaczego Smile

Nie mam ulubionej Pani Jeziora. Wszystkie trzy stoją na niesamowicie wysokim poziomie wokalnym i bez kompleksów mogą rywalizować z zagranicznymi odtwórczyniami tej roli, wszystkie trzy mają w sobie coś, co mi się podoba i w każdej kreacji są momenty, które podobają mi się bardziej niż u pozostałych, dlatego z wielką przyjemnością ogłaszam, że jak dla mnie wszystkie nasze Lady fantastyczne są i każdą będę oglądać z równą przyjemnością, oby w podobnych proporcjach Very Happy

Jeśli chodzi o Artura, wolę chyba pana Jeszke - jest bardziej, hm, naturalnie wytworny i królewski, przy czym dobrodusznie łagodny w sposób, jaki pasuje do króla. No i, nie ukrywajmy, śpiewa zdecydowanie lepiej, bo Bernard Szyc wokalistą wybitnym jednak nie jest, nie umniejszając mu jako artyście Wink U niego z kolei rozbrajają mnie jego tańce, osobiste wstawki i też bardzo podoba mi się w tej roli, więc w sumie jeden i drugi pan na plus.

Robin - Alek Perski jest prześwietny w rozmowie o kokosach i w, ekhym, reakcjach na przestraszenie, ogólnie stworzył bardzo przyjemną postać, ale jednak Krzysiek Żabka jest moim Robinem - rozwinął się bardzo i kupił mnie od razu swoim luzem, humorem i świetnym wykonaniem "Broadwayu" Very Happy

Galahad - hm. Kolejna zagwozdka. Chciałabym powiedzieć, że wolę Więcka i tak na tę chwilę czuję, ale Michalski też jest świetny i obaj wypadają równie pociesznie jako Bedevere, więc... nie wiem, no!

Herbert - jednak Kaliszuk Laughing Bacajewski jest bardzo przyjemny i świetnie daje sobie radę, ale Marek bardziej rozkłada mnie na łopatki.

Patsy - jednak Tomek Gregor. Krzysiu śpiewa pięknie i uwielbiam jego minę defaultową na prostego kmiotka, fałszowanie na jednym dźwięku też jest arcypocieszne, ale Gregor jest jednak bardziej widoczny w tej roli, no i ten falsecik...! Jeden i drugi ma mocne strony, ale jednak z większą przyjemnością oglądałam Tomka.

Ogólnie Spamalot jest chyba pierwszym spektaklem, gdzie tak mało mam żelaznych faworytów, poziom jest tak wysoki i wszyscy obsadzeni tak idealnie Very Happy Lubię mieć takie dylematy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Findurka
KMTM


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:33, 28 Lis 2010    Temat postu:

W kwestii Pani Jeziora muszę po części zgodzić się z Dracze, trudno wybrać tu jakąż zdecydowaną faworytkę, bo panie są naprawdę świetne, każda ma własną, indywidualną drogę kreowania tej postaci i tworzą razem taką różnorodność charakterów, że nie da rady się nudzić. Smile Ale mimo wszystko Darina jest moim nr 1. Zaskoczyła mnie pozytywnie wokalizą, a po "I'm all alone" zagrała bardzo fajnie i naturalnie, czym mnie zupełnie podbiła.

Artur- też wolę Jeszke. Ma jakąś taką chłopięcą pewność siebie i prostotę. Bo przecież jest królem, więc wszystko będzie dobrze, nie? Smile No i na wyimaginowanym koniku jeździ z niesamowitą lekkością i klasą. Szyc jest bardzo dobry, ale już się przyzwyczaiłam, że jest bardzo dobry, więc żadna niespodzianka. Razz

Galahad- uwielbiam obu, są niesamowici. Ale gdybym miała wybierać wymarzoną obsadę, to wolę chyba Michalskiego jako Galahada, bo już w przypadku Bedevere'a nie mam takich rozterek i Tomasz rządzi, zwłaszcza po wczorajszym spektaklu. Very Happy

Herbert- Kaliszuk. To jest jego rola życia normalnie, słodka krejzolka Alicja.

Patsy- Gregor. Spodziewałam się, że większą sympatią darzyć będę Krzysia w tej roli, a tu niespodzianka. Ale niekumate miny Krzysia też uwielbiam, przecież wiadomo. Smile

Robin- Żabek po raz kolejny podbił moje serducho i chociaż nie sposób nie zgodzić się z Dracze w kwestii pana Alka, to faworyt jest jeden. Smile

Minstrel Śpiewający Piosenkę O Gwałceniu Przez Nos- Wisło był przeuroczy, ale to Żak bardziej mi przypadł do gustu, taki uroczo niewinny się początkowo wydaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Spamalot Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1