Zajęcia

Alagashka

Otóż.
Żeby nie zaśmiecać "Teatr Junior w nowym sezonie"...

Do chodzących na zajęcia:
Jak wrażenia, co wam się podobało, co nie?

U nas na dramacie, w młodszej, bardzo miło i fajnie Wink

. Ale i tak nic nie pobije eksperymentalnej i wkurzania się na kubek.

Za to jutro będzie zgo~~on. Pan Marek Richter prosił, byśmy przynieśli nasze opowiadania, wiersze i inne próby pisania... o___O.

tamara_elle

Ja jestem na piosence i jest poprostu niesamowicie!! Jestem taka zadowolona, że nie nie potrafie tego opisać słowami Very Happy

Jak narazie to śpiewamy gospel Smile

W planach przygotowanie piosenki z Zakonnicy w przebraniu 2 " Joyful, joyful" Very Happy

Enid

Fantastycznie. Cudowne niedziele.

Alagashka

Prawda?
I jak się podobało na eksperymentalnej z Perskim?
Ja mimo wszystko chyba wolę te zajęcia z Richterem... ^^

Enid

Z Perskim podobało mi się baardzo, bardziej niż ostatnie kubkowanie u Richtera.
I w ogóle. Amelia grana na fortepianie na zielonym korytarzu. Odlotowe skarpetki Alka Perskiego. Tablica z informacjami przy wejściu i obsada Skrzypka 3 dni! przed wieściami dendrona z frontu. "Kasujecie bilet, nie, i nagle jesteście w dżungli, nie!? I dookoła są te wszystkie dżunglowe rzeczy...", zielone kibelki, Pan Portier, garderoby co się je mija, i to nieustanne upewnianie się że dostałam się do środka i to naprawdę teatr muzyczny Very Happy

Alagashka

Oh, tak więc wam także Richter kazał wyżywać się emocjonalnie na biednym, niczego nie winnym kubeczku po gorącej czekoladzie...?
Nnieee, ja nie zapomnę reakcji waszej grupy eksperymentu na wieść o tymczasowej zmianie nauczyciela Smile

.
Cóż, stwierdziłam, że do soboty będę żyć jak roślina.
Enid, kochana, ty chodzisz wogóle na dramat? Bo co sobotę czekam cierpliwie na murku, aż starszyzna wejdzie do środka... A ciebie jak nie ma, tak nie ma Wink

Enid

A gdzie tam, ja chodzę tylko na formę i eksperymentalną, nie stać mnie na więcej Razz

Ponoć dramat straszliwie nudny.
Cóż, moja grupa zakrzyknęła Och Perski, fantastycznie cudownie ekstra!

Alagashka

Nie, w sumie nie jest nudny... Acz jednakże wolę eksperymentalną... I chyba w przyszłym roku zrezygnuję z niego na rzecz formy.
O, mam nadzieję, że trochę zmieni się próg wiekowy śpiewu, bo już nie mogę się doczekać... Nawet, żeby był w przyszłym roku od 15 lat, toto bym się ucieszyła... Ale pewnie nie będzie.
No cóż.

Enid

A teraz jest DUPA, nie zajęcia. Albowiem
połączyli nam eksperymentalną i formę, i nazywa się to tera eksperymentalna, i nie będzie lalek, i nie będzie cieni, i nie będzie etiudki u dentysty! I mamy w jednym tygodniu Richtera, a w drugim Czarneckiego, i jesteśmy podzieleni kompletnie od czapy, i WIEDZIAŁAM że nie może być za fajnie, i wszystko musi się rozwalić.

Alagashka

Mi się nawet podoba...
Może dlatego, że nie wiedziałam, jak było na formie i jest to dla mnie coś nowego.
Enid, zobaczymy może, co nam Czarnecki wymyśli...? Może okaże się fajniej?

Na jutro mam zrobić historię latarni.
Nie mam pomysłu...
Bo rozumiem, że to, że była obecna w akcji róż... ten, no.
To jest myśl!