Mariola Kurnicka

Draco Maleficium

O tak, zrobiła wielki postęp. Teraz już jest naprawdę fenomenalną Hudel i oglądałam ją z prawdziwą przyjemnością. W niedzielę też śpiewała o wiele lepiej, niż poprzednio, naprawdę ślicznym, bardziej pełnym głosem. Bardzo przekonująca, uleciało gdzieś to wrażenie niedopasowania na scenie, teraz już pozostała tylko dobrze przemyślana rola. Wielkie brawa Very Happy

ola

a na mnie zrobila spore wrazenie juz w listopadzie Smile

Weronika

Mówiłam , ze tylko czasu jej potrzeba było. To, że była mało wyróżniająca się jako Klara we Franku, to nic złego. Klara jest skromną dziewczyną, a nie wampem. gra zgodnie ze scenariuszem Ma być wzruszająca-jest, ma mieć pazur-jako Hudel-ma! Jeszcze zbyt mało jest obsadzana w większych partiach. Szlify zdobywa się na scenie, raczej nie w chórkach. Tam można ćwiczyć współbrzmienia. Ciekawe, jak Mariola zabrzmiałaby w TW, jako Sara? To mogłoby być ciekawe.....

Kuncyfuna

Kuncyfuna · Wysłany: Pon 23:32, 01 Mar 2010 Temat postu:

Nikt nic nie pisze, to ja powiem, że baaaardzo podobała mi się w "Lalce", a szczególnie w "Hrabina zrobiła zamach stanu" (pomijając fakt, że to ogólnie jedna z najlepszych scen tego spektaklu, moim skromnym zdaniem).

I jeszcze chciałam dodać, że ostatnio bardzo podobała mi się w Skrzypku. Robi duże postępy i z każdym spektaklem coraz przyjemniej się ją ogląda.

ola · Wysłany: Pon 23:54, 01 Mar 2010 Temat postu:

Mi też...bardzo wyrózniała sie w zespole i w ogóle była świetna!