Tomasz Gregor

Draco Maleficium

Panie i panowie, Tomek Gregor POWALA. Po prostu powala. Zbierał oklaski i salwy śmiechu w trakcie weekendowych Majferek, aż miło, jego Lokaj jest bezkonkurencyjny. Dyskretne pomaganie Elizie i komentowanie akcji samym tylko wyrazem twarzy zasługują na jakiś medal. Zresztą, jest coś w tym panu ciepłego, wesołego, przyjemnego, co sprawia, że w rolach komediowych sprawdza się po prostu wyśmienicie, a co więcej, ma też odpowiednie wyczucie i nie kradnie scen postaciom z pierwszego planu, pozostając wyrazisty. Nic, tylko podziwiać i czekać na więcej!

polajda

jest taki cudowny i kochany w Spamalot.... Smile

Findurka

Masz rację, prześwietny z niego Patsy. Jego solo w "Jestem sam" kompletnie mnie rozczula. Smile

Kuncyfuna

Jego Patsy jest po prostu cudowny. A najbardziej wymiata w scenach, w których stoi sobie z boczku i różnie reaguje na to, co się dzieje na środku. Ta postać w tym wykonaniu wywołuje u mnie gromkie "awwww" w prawie każdej scenie, a wstawka w "All alone" dosłownie rozbudziła we mnie instynkty macierzyńskie... xD No nic, tylko podbiec i przytulić. Jak dla mnie wymarzony Patsy i mam wrażenie, że mogłabym go oglądać na okrągło.

A falsecik jest po prostu rozbrajająco słodki...

Draco Maleficium

I'm in love! Very Happy

Jego Patsy rządzi i wymiata, a falsecik rozczulił mnie tak niemożebnie, że aż słów nie mam. Podobnie fałszowanie o Artuuuurze, królu Brytyjczyyyykóóóóóów, reakcje na zespołowe akcje i w ogóle całościowo. Uwielbiam oglądać tego pana na scenie, jest niesamowity!