Tomasz Więcek

Kuncyfuna · Wysłany: Sob 20:47, 08 Mar 2008 Temat postu: Tomasz Więcek

W 1997 roku ukończył Państwowe Policealne Studium Wokalno-Aktorskie im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Jest absolwentem gdańskiej Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku. Jego debiutem teatralnym aktora była rola Juano w adaptacji "West Side Story" Leonarda Bernsteina. Debiut ten miał miejsce na scenie gdyńskiego Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w 1993 roku.
Występuje w prawie wszystkich spektaklach Teatru Muzycznego w Gdyni (m.in "Dracula", "Francesco", "Footloose") oraz na deskach Teatru ROMA w Warszawie w musicalu "Koty" (jako Myszołap).

Draco Maleficium · Wysłany: Sob 23:26, 08 Mar 2008 Temat postu:

Jeśli miałabym robić ranking ulubionych głosów w Baduszkowej, Więcek znalazłby się z marszu na drugim miejscu, zaraz po Dziedzicu! Świetny, potężny wokal, słychać u niego wieloletni kunszt i doświadczenie. W dodatku jego ruchy mają w sobie coś operowego Smile

Baaaaardzo podoba mi się jako Bernardo - jego relacje z Francesciem są zawsze takie ciepłe i naturalne. Jako Dracula też był świetny. No i nie można zapomnieć o tym, jaki przemiły, uroczy i wygadany był wobec nas na tyłach po spektaklach! Najsympatyczniejszy aktor Muzycznego bez dwóch zdań.

Kuncyfuna · Wysłany: Nie 9:25, 09 Mar 2008 Temat postu:

Głos ma potęężny. We Francescu wokalnie średnio mi się podoba, ale za to w Draculi to poprostu miałam odlocik Very Happy

No genialny byl pod tym względem. Jego gesty są śmieszne, ale oryginalne Very Happy

I jego błoga mina, kiedy się modli razem z braciszkami.. Mogłabym tak patrzeć, i patrzeć.. I nie da sie ukryć, że gabaryty też ma fajne Razz

Co chyba reżyserzy (reżyserowie? Razz

) też docenieją.. Razz

Ale ciii.. Razz

A prywatnie.. Baaaardzo miły i ma bardzo fajny rodzinny koszyk Very Happy

Najmilszy ze wszystkich aktorów TM.

czarownica · Wysłany: Nie 12:16, 09 Mar 2008 Temat postu:

Uwielbiam Tomka zarówno na scenie, jak i poza nią Very Happy

Zwróciłam na niego uwagę na początku 2005 r. (oj, dawno, dawno) w Draculi. Całe przedsatwienie było w moim odczuciu jedną wielką klapą. Ale nie żałuję, że byłam - bo dzięki niemu zauważyłam tę perelkę - Tomka Więcka, który uratował spektakl Very Happy

Fantastyczny, cudowny i niepowtarzalny - wielbię go w każdej roli, w której go oglądalam (trudno zliczyć...).

Goldi · Wysłany: Nie 12:23, 16 Mar 2008 Temat postu:

......................
I wszystko jasne.... xDDD
Nie no ma miłość do niego jest oczywista ^^
Dla mnie jest on najlepszym wokalistą, najlepszym aktorem i naj sexy Very Happy

świetny jest! Zdecydowanie NAJMILSZY aktor!!! Po Footloosie poprostu oniemiałam xD Jego ruchy bioderek i wogóle xD No i oczywiście oklaski: jak przed bukiecikiem się chował i skakał do kanału orkiestry xD *.* Zawsze miły i rozgadany Wink

Poprostu perełka Very Happy

Nie no mogłabym tak gadac i gadac, ale głupio... zaraz wejdzie tu i zobaczy i pomyśli, że jakaś idiotka xDD Nioch Nioch Razz

"hehe! Tajemnica!"

Kuncyfuna · Wysłany: Nie 22:13, 16 Mar 2008 Temat postu:

Co do idiotki.. Nasza reakcja na informacje o Pięęęknej była wystarczająca, żeby stwierdził, że jesteśmy Idiotkami Razz

Wiecu.. Po wczorajszym Footloosie kocham go chyba jeszcze 100 razy bardziej! Taniec na beczce, bioderka, macanko. No poprostu świetny jest. Nie sądziłam, że po takiej roli jak Bernardo, jest w stanie robić takie rzeczy.
Na tyłach był jeszcze sympatyczniejszy niż zawsze ("no to fotaa", "Chciałem zagrać Piękną, ale mi nie wyszło" Razz

). No poprostu świetny jest. No i wypadałoby złożyć gratulacje, z pewnego powodu, ale z jakiego nie będę mówić, zeby tu nie było plotkarni.. no.. "hehe tajemnica" Very Happy

czarownica · Wysłany: Pon 0:17, 17 Mar 2008 Temat postu:

Draco Maleficium · Wysłany: Pon 12:45, 17 Mar 2008 Temat postu:

My jesteśmy świeżynki i dopiero odkrywamy teatr oraz większość artystów, zatem - po "Draculi" i "Franku" - byłyśmy dosyć... zaskoczone kreacją pana Więcka w "Footloose" Wink

Był świetny, co tu dużo gadać. Uśmiałam się do łez. Mnóstwo zabawy rolą, trochę zdrowego dystansu do siebie, luz, dobry humor. Ach, te ruchy bioderkami! No i tyły... każde spotkanie z Tomkiem prywatnie to niesamowicie miłe przeżycie i za to dziękujemy. A - jak już pisałam w temacie o "Bestii" - z roli G. jestem niesamowicie zadowolona, to nie mógł byc nikt inny! Very Happy

Kuncyfuna · Wysłany: Pon 20:50, 17 Mar 2008 Temat postu:

No jak nam Wieco odpowiedział jaką gra rolę, to zaczęłyśmy piszczeć jak idiotki (aktorzy stojący obok musieli na nas dziwnie patrzeć Razz

). Zresztą Wieco musial dostać tą rolę..

Goldi · Wysłany: Wto 17:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ja już wolę nie myśleć co on sobie pomyślał xD Nagle taki pisk ty i o co kaman xDD:P Razz

Ci zboku pewnie jak zobaczyli z kim gadamy to pewnie już sie uspokoili xD On pewnie zawsze tak działa na dziewczyny xD Nie no, ale ja jestem taka happy! Very Happy

Już Monice trułam cały czas co do tajemniczej roli G. Wink

hehe Tajemnica Very Happy