Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Bohaterowie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Piękna i Bestia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 0:23, 09 Mar 2008    Temat postu: Bohaterowie

... czyli o postaciach tego barwnego przedstawienia Smile

Ostatnio zmieniony przez Draco Maleficium dnia Wto 13:48, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 15:40, 07 Maj 2008    Temat postu:

Belle. Uwielbiam tą postać. Z resztą jest typową bajkową postacią. Bardzo delikatna, wrażliwa no i oczywiście bardzo dobra.

Bestia. Zawsze strasznie mi go szkoda. Na początku go nie lubię, ale im dalej, tym coraz bardziej mi się podoba. Myślę, że ta postać mówi o tym, jacy są ludzie. Tylko problem w tym, że nie każdy na końcu się zmienia...

Gaston. Uwieeeeelbiam!! Po prostu jedno wielkie Ciacho Very Happy Uwielbiam tego typu postacie w bajkach i spektaklach.

Świecznik. Bardzo go lubię, bo jest taki miły i kochany ( a ja z reguły lubię tylko pozytywne postaci Razz).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enid
KMTM


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 17:05, 07 Maj 2008    Temat postu:

Ja też lubię Belle, i BARDZO NIE PODOBA MI SIĘ że chcą z tego dobregho, delikatnego dziewczątka zrobić cyniczną i próżną idiotkę. No, może nie idiotkę. Z najnowszego antraktu wynika, że Bella ma być zarozumiała, ze względu na to że jest mądrzejsza i bardziej oczytana.
A przecież we wszystkim chodzi o to że do złej Bestii przybywa nieśmiała dziewczyna o złotym sercu, i zmienia go w pięknego księcia pod wpływem miłości.
Czy oni nie mają w licencji napisane żeby nie zmieniać charakteru postaci, heloł, to chyba wpływa trochę na interpretację utworu, nie?

Więc ja lubię Belle, normalną Belle.
Poza tym bardzo lubię Zegara, jest taki słodki i kochany w swojej przemądrzałości.
Gastona nie lubię, bo nie lubię takich typów, bleee...
I Świecznika też nie bo denerwuje mnie jego perfidny fhancuski akcent i to że jest taki napalony na cycate zmiotki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 17:16, 07 Maj 2008    Temat postu:

Enid napisał:
Ja też lubię Belle, i BARDZO NIE PODOBA MI SIĘ że chcą z tego dobregho, delikatnego dziewczątka zrobić cyniczną i próżną idiotkę.


Na to nie pozwolę!!! Belle ma być skromniutka i nieśmiała. Chociaż prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie Karoliny w tej roli (no chyba, że zrobią z Belli zarozumiała itd..), no ale o tym juz było.

Co do Zegara.. średnio mi się podoba. Nie lubię takich przemądrzalców. Chociaż trzeba przyznać, że ma w sobie bardzo dużo uroku.

Enid napisał:
Gastona nie lubię, bo nie lubię takich typów, bleee...


Na codzień ja też nie lubię narcyzów itd. Ale w teatrze jak najbardziej. Tym bardziej, jeśli ma TAK śpiewać Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Śro 17:18, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 14:26, 01 Cze 2008    Temat postu:

Dobra, nareszcie mogę coś napisać.

Belle - uwielbiam tą postać. Z jednej strony milutka i kochana, a z drugiej uparta i zawzięta. I chyba zrozumiałam, o co chodziło z tą zaruzmiałością (chociaż ja bym tak tego nie nazwała). No i uwielbiam jej stosunek do ojca.

Zegar - prawdziwy majordomus Razz Zawsze poważny i posłuszny swojemu panu. Lubię tą postać, ale nie jest moją ulubioną.

Szafa - uwielbiam tą postać. Z jednej strony jest jak zapatrzona w siebie diva, ale z drugiej cieplutka i miła.

Miotełka - tej nie mogę strawić. No poprostu nie lubię jej i już. Jak dla mnie za bardzo nachalna i za dużo jęczy.

Czajnikowa - Kochana, cieplutka.. Taka Matka Polka. Uwielbiam takie postacie. Bezgranicznie dobre i kochane.

Lefou - totalna ciapa i nieudacznik. Ale świetny jest.. Idealnie kontrastuje z Gastonem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuo
KMTM


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustka/Słupsk

PostWysłany: Nie 11:01, 08 Cze 2008    Temat postu:

Miotełka jest super! Very Happy Uwielbiam ją!!!

A czy mi się wydaje czy Zegara zrobili tak, że woli panów? Razz 'Kim jest ten ładny pan?' itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 11:45, 08 Cze 2008    Temat postu:

Nie wiem, jak u Westera, ale po ruchach Dziedzica - kroczki, charakterystyczne bieganie, machanie łapkami uroczo, ogólna gestykulacja i modulacja głosu, no i tańczenie walczyka z Lumiere'em - można by wynieść takie wrażenie Very Happy Jak dla mnie - świetnie zagrane. No ale to już do innego tematu.

Ogólnie wszystkie postaci mi się podobały tak, jak w wersji animowanej (chociaż Cogsworth o wieeele bardziej ^^), co do Babette... Trochę mnie denerwowała, ale ogólnie był z niej śmiech, a przecież o to chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 12:44, 08 Cze 2008    Temat postu:

Nie wiem jak Dziadek (Razz), ale Wester chwilami też miał takie jakieś ruchy i ton głosu. Z resztą.. Nie chciałam tego pisać, ale jak oglądałam Wasze oklaski ze wczoraj, to jak zobaczyłam Dziadka w tej charakteryzacji, to od razu nasunęła mi się taka właśąnie myśl..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 22:14, 08 Cze 2008    Temat postu:

Wester chwilami - a Dziadu dosłownie non-stop Very Happy Niemalże wszystko u niego krzyczało... No, powiedzmy, że rzucał się w oczy niezwykle i że jego orientacja seksualna nie pozostawiała wiele miejsca na domysły. Ale to było tak niesamowicie słodkie, że aaaawww, takiego Cogswortha to ja mogę oglądać w nieskończoność.

A co myslicie o Podfruwajkach? Sama chciałabym jedną zagrać! Chociaż scenka przed domkiem Belle to było moim zdaniem za dużo - denerwowały mnie już wtedy. Poza tym - bomba, idealna parodia "disco-lasek" Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 22:20, 08 Cze 2008    Temat postu:

Przed domkiem też mi się nie podobały. Na siłę śmieszne i aż przerysowane (niczym Roul KOGOŚ w Upiorze - przepraszam, nie mogłam się powstrzymać ).

Natomiast dzisiaj odkryłam nową stronę Gastona. W sumie jak na takiego lovelasa i macho, to on aż zbyt rodzinny jest. Ciągle mówi o tym, że chce mieć parę "dryblasów takich jak on" itd. Wbrew pozorom dość skomplikowany z niego facet..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Piękna i Bestia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1