Recenzje, artykuły...

Draco Maleficium

... czyli co w trawie piszczy na temat ostatniej premiery w roku jubileuszowym. Na razie nie ma tego dużo - a właściwie nic :/ - ale myślę, że niedługo jakieś recenzje powinny się pojawić. A wtedy będziemy mogli do woli wykłócać się z każdym punktem opisanym przez krytyków, a co, fani uwielbiają narzekać i zawsze wiedzą lepiej Wink

Kuncyfuna

I jest pierwsza recenzja!

[link widoczny dla zalogowanych]

Draco Maleficium

Jest pierwsza recenzja, faktycznie (czas najwyższy) okraszona w dodatku zdjęciami, jak miło. No i, jak przewidziałam, od razu jest się z czym wykłócać Wink

Ja myślę, że takie historie są zawsze aktualne, a szczególnie teraz, kiedy najmłodszym serwuje się na co dzień papki w stylu produkcji Cartoon Network czy niezliczonych klonów Shreka. Ba, powrót do baśniowych źródeł jest wręcz potrzebny! Trzeba jakoś wytwarzać w dzieciach wrażliwość, a PiB nadaje się na to idealnie - humor, magia, przesłanie, romantyczny klimat, emocje, akcja. No i magia starego Disneya, której tak bardzo brakuje... Sukces tego musicalu w innych krajach na świecie mówi sam za siebie. Co do wykonawców - wow, Więcek zauważony, ale nic dziwnego, że zebrał największy poklask - autorką recenzji jest wszak kobieta Wink

Nie widziałam spektaklu, ale z pewnością nie nazwałabym tej historii "drętwą". Jako fanka PiB protestuję! O.

No tak.. Monika jak zawsze musi dorzucić swoje "oburzone" 3 grosze.. Smile

- Kunc.
A jakże, muszę! Inaczej nie bylabym sobą

Draco Maleficium

No i mamy kolejną recenzję - wiedziałam, że tekst pani Katarzyny Fryc to tylko kwestia czasu Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: No i kolejna recenzja. I tak ma być Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Kuncyfuna

[link widoczny dla zalogowanych]

Rola życia Więcka.. No nie wiem... Może i tak, ale jak dla mnie w innych jest prawie tak samo świetny.
Ogólnie zgadzam się z tym artykułem, poza tym, że powinni "wyciąć" np dialogi Lumiera z Babette (dzięki temu spektakl nie jest tylko dla dzieci) i poza tym, że straszy widz się nie wzruszyyy.. Za mnie w paru momentach się lało (Baduszkowe *If I...* np...) i może nie jestem jakimś super starym widzem, ale chyba dzieckiem też już nie...

Draco Maleficium

No wreszcie ktoś jeszcze wstawia recenzje Smile

A już myślałam, że jestem dziwna i sama jedna na nie poluję. A ta właściwie nie odbiega od pozostałych... Chociaż nie zgodzę się z tym, że zamek kiepsko oświetlony - mnie się tam podobało. No i o pierwszym akcie - szanowny panie recenzencie, tego się zmienić nie da, licencja, ot Wink

Kuncyfuna

Eee tam licencja.. Nie ma po co nic wycinać. Dobra, za pierwszym razem, pierwszy akt trochę mi się dłużył, (na pozostałych 3 spektaklach już nie, więc to jest znak, że należy iść przynajmniej 2 razy Razz

), ale gdybym miala wybrać jakąś scenę do wycięcia, to nie wiedzialabym którą wybrać. Każda coś wnosi i jest elementem całości...

Draco Maleficium

Na [link widoczny dla zalogowanych] pojawiły się zdjęcia z Mikołajek 6 grudnia, kiedy to po spektaklach aktorzy spotykali się z widzami w foyer na wspólną sesję fotograficzną. Teatr zachęca też obecnych widzów, żeby dzielili się swoimi własnymi fotografiami, które będą zamieszczone na stronie Teatru. Jacyś chętni? Przyznać się Very Happy

Foty wyglądają szalenie sympatycznie.

Draco Maleficium

No i tak, jak się spodziewałam, z okazji Mikołajek będzie sobie można robić foty z artystami w kostiumach po weekendowych spektaklach Very Happy

O ile damy radę przepchać się przez dzieci... *wojowniczy błysk w oku*

Findurka

Że niby my nie damy rady? My? ;>