Przedpremierowo

Draco Maleficium

Enid pisała, że nie wierzy w "Spamalot" - a jak tu nie wierzyć, kiedy w programie Skrzypka (dopiero teraz to zauważyłam) jest jak byk wydrukowana reklama, że "wkrótce premiera"? Chyba jakiekolwiek wątpliwości odnośnie tego, że premiera będzie, można odłożyć na bok - pytanie tylko, czy się nie przesunie (OBY!) Ech, ta wzmianka w programie tylko bardziej mnie nakręciła Very Happy

Kuncyfuna

Ooo.. też tego nie zauważyłam, ALE... widząc do logo podejrzewam, że zrobią inny plakat, a ja nie chcę! Tamten jest cudowny, śmieszny, zabawny, kolorowy! Nie chcę nowego. Po co zmieniać coś, co jest świetne?!

Draco Maleficium

Nie wiem, czemu dopiero teraz odpisuję XD

Zgadzam się, że ja nie chce innego loga i plakatu! Tamten jest idealnie spamalotowy, po co ulepszać? Ale może to logo to żaden sygnał, może zostanie...? A może zrobią go bardziej dopasowanego do naszego, polskiego poczucia humoru. Zresztą pamiętam, że tak samo oburzałyśmy się odnośnie plakatu do PiBa i koniec końców byłyśmy zachwycone naszym Laughing

Mateuo

Pooglądałem sobie trochę zagranicznych wersji i już baaardzo chcę zobaczyć nasz Spamalot Very Happy

Mateuo

Post pod postem. przepraszam Razz

Wie ktoś czy cokolwiek ruszyło? Były już jakieś castingi albo jakieś ogłoszenia w Teatrze? Moze jakiś Junior jest na bieżąco? Smile

Enid

Junior wie że "eee tam, jeszcze nic nie wiadomo".

Mateuo

kurcze no... zostały niecałe 3 miesiące do premiery Razz

Kuncyfuna

Wydaje mi się, że jeśli premiera rzeczywiście ma być 1 kwietnia, to chyba powinno być już coś wiadomo. No tym bardziej, jeśli np jest już oficjalna wiadomość, że Jeszke będzie grał.

Draco Maleficium

Moim zdaniem Teatr wie już dośc sporo, a przynajmniej powinien, bo jednak do premiery nie ma tak znowu wiele czasu. Chyba, że ulegnie przesunięciu, czego baaaardzo bym nie chciała... Pomijając już fakt, że Prima Aprilis, to ja na pewno będę wówczas w Polsce i byc może i pojawiłabym się wówczas w teatrze. Jednak miło byłoby wiedziec co nieco o postępach tej jakże intrygującej i fascynującej produkcji...

Swoją drogą, wydaje mi się, że "Spamalot" okaże się bardzo popularny. Na samo wspomnienie tego musicalu, tematyce i że Monty Python, chęc zobaczenia zadeklarowało już jakieś dziesięcioro znajomych, którzy wcześniej z teatrem - a co dopiero z musicalem - wiele wspólnego nie mieli.

Findurka

U mnie jest podobnie. Niektórzy do niedawna nie chcieli słyszeć o TM, a jak Monty Python Spamalot, to nagle pytają kiedy, gdzie i za ile bilety.