Ulubiony utwór

zoś · Wysłany: Pią 22:17, 06 Mar 2009 Temat postu:

Cieżki wybór ale chyba najbardziej lubie "Droga krzyżowa". "Ecco il santo" i "Spór z synem marnotrawnym"

Karina · Wysłany: Sob 19:00, 07 Mar 2009 Temat postu:

Praktycznie we Franku nie ma utworu którego bym nie lubiła. Więc wymienię te które w tej chwili najbardziej we mnie "siedzą":
* Miłość-niespełnienie- zawsze mam przy tym ciary Very Happy

* w Balu maskowym fragment "Stój Antonio..."- to był pierwszy motyw który poznałam i w którym się zakochałam Smile

* Ojcze nasz *___*
* Rozmowa Pacyfiki i Klary "Wkrótce będziesz poważana i bogata..."
* Modlitwa braci
*fragment przed Drogą Krzyżową
* Droga Krzyżowa
* Ecco il santo

Novalee

Obojętnie którego fragmentu słucham, zawsze mam ciary i jakieś dziwne uczucie zalewa mą duszę . Muzyka po prostu przepiękna. Chwyta za serce już od samego początku i trzyma do końca. Smile

Najbardziej lubię (kolejność przypadkowa, o nie potrafię wybrac tej naj):
- Droga Krzyżowa
- Bracia
- Kocham go
- Ścięcie włosów
- Dziękczynienie

ola

Miłość - niespelnienie
zaslubiny
modlitwa o uśmiech
korona
roze na sniegu
rozmowa klary i pacyfiki
sciecie wlosow
jestem szczesliwy..
radosc i smutek
hulaj dusza..
ecoo il sancto
trąd
idzmy glosic
teo
precz
tuz przed droga krzyzowa
skowronek
droga krzyzowa
wojna.. tzn przed wojną jak spiewa Matka
ojcze nasz
ruszajmy francescoooo
hmmm no moze skoncze na tym Very Happy

Kuncyfuna

Odmieniło mi się... Włączyłam sobie na momencik dwa fragmenty z wrzuty, bez zamiarów słuchania czegoś więcej (Oczywiście nie wytrzymałam i teraz leci całość...) i uświadomiło mi się, że teraz kocham "Ścięcie Włosów"... Ahhh...Cudowne to jest...

Mateuo

Miłość... niespełnienie
Róże na śniegu
Modlitwa o uśmiech
Radość i smutek (!)

Findurka

Strasznie mi brakuje śpieworecytacji reguły klasztornej. Aż się przez to w myślach wybiła do czołówki ulubionych fragmentów. Zobaczymy, jak wypadnie w konfrontacji z rzeczywistością Smile

W obecnej pierwszej trójcy znajduje się też Bieda upokorzona (mój nowy "przebój" do wycia) i Ścięcie włosów.

Kuncyfuna

Jeśli mówimy o kategorii "Ulubionych Utworów Do Wycia" to ja preferuję szalenie długi fragment "w Asyżu rzezi się obawiamy" xD a poza tym, to lepiej mi się śpiewa męskie partie niż damskie... Tak więc np. "Korona" pod względem "wyciowym" jest jedną z moich ulubionych... i lubię też początek...(nie mówię tu o Uwerturze, choć to również ulubione, ale nie wyciowo..).

EDIT: I jeszcze "Pieśń do Brata Słońce" i "Radośc i Smutek", ale to drugie tylko jak mam kogoś jeszcze do śpiewania, to wtedy na głosy..

Findurka

Bieda jest łatwa, przyjemna i w miarę neutralna dla przypadkowych słuchających, którzy nie biorą mnie przynajmniej za pozbawioną słuchu wariatkę pseudokatolicką (a jedynie za wariatkę pozbawioną słuchu). Rapu u papieża nie odważyłam się nigdy spróbować, choć mogło być ciekawie xD
Jeśli chodzi o Top3 do wycia, to aktualny ranking przedstawia się tak:
1. Bieda
2. Skowronek
3. Brat Eliasz w pakiecie z Trądem.
Wcześniej wysoko plasowały się "Stój Antonio..." oraz Modlitwa o uśmiech (to dopiero była porażka).

elas13

Znam spektakl tylko z wrzuty i waszych filmików ale nie potrafie sie zdecydować który fragment lubie najnajbardziej. Chyba tak jak ktoś tu już napisał od początku do końcowych oklasków (hi ,hi) ale ja poszłaby dalej czyli ,aż do końca owacji na stojaco.Chciałabym obejrzeć całość.Acha i sympatia do poszczególnych części zmienia się wraz z moim nastrojem ,no humorzasta jestem,i tylko Dziedzica głos nieustannie powala na kolana.Dobrze,że lata już nie te bo byłabym klasycznym fangirlem.