Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Hair
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karina



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 9:38, 24 Kwi 2010    Temat postu:

BLAIN napisał:
Jestem zachwycony wczorajszą, gliwicką inscenizacją "Hair".
Wrocławską Wink


Kuncyfuna napisał:

Baardzo się cieszę, że Maciek Maciejewski zagra Bergera. ...chyba trzeba się będzie wybrać do Gliwic...
Ja też sie cieszę Very Happy A nawet bardzo, baardzo, baaardzo się cieszę Very HappyVery HappyVery Happy

Ostatnio zmieniony przez Karina dnia Sob 9:38, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BLAIN
KMTM


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 10:19, 24 Kwi 2010    Temat postu:

No oczywiście że wrocawskąWink Zasugerowałem sie czytając posta hehhe ale wtopa onotowana, nie mniej poprawiłem co trzeba:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Findurka
KMTM


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:59, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Pierwsze Hair w moim życiu (prócz filmowego) i jestem zachwycona. Z rzeczy okołospektaklowych: widok hipisa pomagającego w szatni przyprawił mi sporo radości już na wejściu. Strasznie sympatyczne było też dzielenie się kanapką po lewej stronie oraz Jeannie, która krążyła na wrotkach i szukała par na widowni. No i Budda, który nie zawahał się zagadać do naszego małego tłumu, a potem przysiadł się w przerwie, pomarudził na szanty i szukał chłopaka dla kolegi. Wyszłam nastawiona tak pozytywnie, jak tylko można. Smile
Jeśli chodzi o postaci, to oczarowała mnie przede wszystkim Jeannie. W swoim wyznawaniu miłości Claude’owi była po prostu przesłodka. Ba, nawet w niechceniu bycia na zdjęciu. Tulenie się do Claude’owej nogi mnie rozbroiło. Poza tym tak zbratała się z publicznością, że naprawdę trudno jej nie żałować. Berger za to nieco rozczarował mnie na początku. Przedstawianie się wyszło mu niezbyt naturalnie, ale potem było lepiej i ogólne wrażenie- pozytywne. Claude podobał mi się bardzo, bardzo. Zagubiony między obowiązkami, marzeniami i swoim otoczeniem, też czasem chciałabym być niewidzialna. W sumie to chyba sympatia do postaci jako takiej, niż tego konkretnego wcielenia, co nie zmienia faktu, że i tak go lubię. Margaret Mead w tej wersji jest po prostu cudna! Świetnie rozwiązali ten w gruncie rzeczy propagandowy akcent. W ogóle, nie było chyba nikogo, kto by mi się nie podobał i na dobre pokochałam ten spektakl.
Pomysł z echem w „Manchester Anglia, Anglia” jest po prostu genialny. W wersji filmowej nie był to mój ulubiony fragment, ale tu nadzwyczaj mi się podobał. Z resztą trudno wymienić cokolwiek, co by mi się nie podobało Wink Całość jest tak przesycona pozytywną energią, że uśmiecham się na samo wspomnienie. Wrocławiu, strzeż się! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Findurka dnia Nie 15:13, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuo
KMTM


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ustka/Słupsk

PostWysłany: Nie 14:56, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Mam podobne wrażenia do Findurki... Zdecydowanie największe brawa ode mnie dla Moniki Dawidziuk (Jeannie)! Ale wszyscy byli wspaniali i spektakl jest teraz jednym z moich ulubionych i gdyby nie brak miejsc na parterze w Capitolu w czerwcu to bym już zarezerwował bilety... Fantastyczne przedstawienie! Let the sunshine! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 15:29, 25 Kwi 2010    Temat postu:

W moim przypadku było to trzecie Hair i byłam bardzo ciekawa jak ten spektakl wypadnie na większej scenie i w innych warunkach. Różnice praktycznie nie były specjalnie widoczne... scenografia idealnie wpasowała się w przestrzeń sceniczną, balkony wykorzystali tak, jak u siebie, a nawet Margaret Mead zdołała zaprezentować swój piękny ześlizg po drabinie. No i tu również pojawiło się "podsłuchałam" pełne mroku, tym razem przy użyciu ściany (choć wykorzystanie zasłony jest chyba bardziej urokliwe). W sumie wrażenia ze spektaklu mam podobne, do tych po-capitolowych. Fajna energia, spektakl mi się podobał, firmowe jabłuszka mi smakowały i miło było pogawędzić na tematy szantowo-filozoficzno-różne (...i naprawdę po spektaklu zaczęłam się zastanawiać nad tym "dlaczego jem" Razz). Jeśli chodzi o aktorów, to w zasadzie też niewiele się zmieniło w mojej ocenie... Wydaje mi się, że Adrian Kąca był trochę mało widoczny. Może to kwestia tego, że już teraz często zwracałam uwagę na drugi plan, zamiast na postacie pierwszoplanowe, ale jednak niespecjalnie rzucał mi się w oczy. Monika Dawidziuk z każdym spektaklem podoba mi się coraz bardziej (na pierwszym w ogóle mi się nie podobała.. Razz). I zgadzam się z Fin, że pięknie mówi o Claudzie. Bardzo podobał mi się Łukasz Wójcik w roli Woofa, którego widziałam po raz pierwszy. Był słodziutki, ale w fajny sposób i podobał mi się bardziej niż Sebastian Stankiewicz. Poza tym (znowu) bardzo podobał mi się Tomek Leszczyński (kocham "wodnika świt" w jego wykonaniu i solówkę w "Let the sunshine in"... no i wyglądanie xD), Maciek Maciejewski (i teraz jeszcze bardziej chcę go zobaczyć w roli Bergera), Justyna Antoniak i parę innych osób, których nazwisk nie znam. Ogólnie było fajnie i mieli dużo lepszą publiczność, niż u siebie, co również w jakiś tam sposób wpływało na klimat spektaklu. Mimo wszystko, póki co czuję się nasycona i myślę, że to moje ostatnie capitolowe Hair, przynajmniej na jakiś czas.

To pewnie już wszyscy widzieli:
http://www.youtube.com/watch?v=94lqtN-eXZQ
http://www.youtube.com/watch?v=9KEEcRDSw1k&feature=related

A tego pewnie nie:
http://www.youtube.com/watch?v=PIzt_JqexCc


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Nie 15:35, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mefisto
KMTM


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia/Wawa

PostWysłany: Nie 16:12, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Kuncyfuna napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=9KEEcRDSw1k&feature=related


Brawo!:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 18:09, 25 Kwi 2010    Temat postu:

"Hair" jest niestety jedynym "obcym" spektaklem festiwalowym, jaki udało mi się zobaczyć, no trudno. Do rzeczy więc...!

Ogólnie rzecz biorąc, podobało mi się. Głównie chyba za sprawą interakcji z publicznością, legendarnej już chyba, która sprawiała, że widz czuł się nie tyle podglądaczem, a częściowo uczestnikiem całej akcji (zwłaszcza, jeśli siedział w I rzędzie Very Happy). Aktorzy co chwila zaczepiali nas, rysowali nasze portrety, zapraszali do tańca i wciągali w filozoficzne dywagacje, a nawet cmokali (Wink), a wszystko to było takie... ciepłe, przyjemne, naturalne i swobodne, że w ogóle nie czuło się skrępowania i wskakiwało od razu w ten barwny świat. Barwny - bo taki przede wszystkim był w moich oczach wrocławski spektakl, feeria pstrokatych barw na scenografii i kostiumach, bajecznie kolorowy zespół, nie mniej kolorowe przesłanie. Podobało mi się parę pomysłów inscenizacyjnych, Margaert Mead z mężem Hubertem (chociaż po jakimś czasie odniosłam wrażenie, że jednak pan/i Mead trochę za bardzo próbuje być zabawny/a), ciekawe zastosowanie echa, o którym wspomniała Fin, parę fajnych efektów akustycznych i oświetlenia. Orkiestra grała naprawdę świetnie, chór brzmiał mocno i solidnie, a soliści generalnie w porządku, nawet, jeśli żaden mnie specjalnie nie zachwycił (poza panią śpiewającą Aquariusa, świetny głos). Aktorsko generalnie fajnie i jestem, podkreślę po raz kolejny, zachwycona łatwością i swobodą, z jaką aktorzy konsekwentnie utrzymują kontakt z widzami. Mam zastrzeżenia do Claude'a, jego postać była poprowadzona trochę tak, że miejscami ginął mi w tłumie i przez to jego rozterki były miejscami słabo uwypuklone, Berger rozkręcił się dopiero później (ale kiedy już to nastąpiło, to było fajnie), Sheila też nie wywarła na mnie większego wrażenia, za to ogromne, przeogromne brawa dla Moniki Dawidziuk za rolę Jeannie - poezja po prostu, niesamowita ekspresja i w ogóle cud miód! No i Woof też mi się bardzo podobał, i w ogóle zespół jako całość był prześwietny. Nie poczułam się przez ten spektakl olśniona ani porażona czy zainspirowana artystycznie, ale miło spędziłam czas, naładowałam się przyjemną energią, przeżyłam chwile wzruszenia pod koniec, czyli ogólnie bilans pozytywny. SPOILEEEEER!!!!Szkoda tylko, że publiczność zaczęła klaskaś entuzjastycznie tuż po tym, kiedy umilkły ostatnie słowa piosenki i aktorzy ustawili się po bokach, żeby odsłonić Claude'a leżącego nieruchomo z zamkniętymi oczami na kanapie pomalowanej w amerykańską flagę - przez to sama zwróciłam na to uwagę dopiero po chwili i niestety przesłanie tej sceny wraz z jej uderzeniem i zapewne oczekiwanym klimatem poszło się bujać.KONIEC SPOILERA

Ogólnie podobało mi się, ale nie jestem porwana czy specjalnie oczarowana (samym spektaklem, bo przygodami okołospektaklowymi - jak najbardziej XD), było po prostu - fajnie, i chyba tyle Smile Dla interakcji z aktorami i specyficznego klimatu warto zobaczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 16:23, 28 Kwi 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - recenzja z festiwalowego spektaklu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pią 20:22, 30 Kwi 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - zdjęcia z prób do gliwickiego Hair.

Poza tym:
"Od 1 maja na drogach Katowic i sąsiednich miast będzie można spotkać autobusy reklamujące dwa najważniejsze wydarzenia Gliwickiego Teatru Muzycznego, które odbędą się w maju br., mianowicie XXI Gliwickie Spotkania Teatralne oraz premierę musicalu "Hair".
Trzy pierwsze osoby, które "upolują" nasze teatralne autobusy i spotykając je, pstrykną im fotki, a potem prześlą zdjęcia na adres: [link widoczny dla zalogowanych], otrzymają dwuosobowe zaproszenie na wybrany przez siebie spektakl XXI GST lub "Hair".
Czekamy zatem na zdjęcia. Aby nieco ułatwić zadanie, poniżej prezentujemy projekty naszych autobusowych reklam. Zapraszamy do zabawy!"

http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/93089.html

...z obsady na stronie zniknął Maciek Maciejewski... :/:/:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:08, 04 Maj 2010    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=Q8hbQ6v2O9g - przygotowania do premiery w GTM.

edit: Na stronie GTM nowe fotki z konferencji prasowej. Poza tym, na TVS ([link widoczny dla zalogowanych]) filmik z kawałkami próby, z rozmową z Kościelniakiem i Nickiem Sinclairem.


Ostatnio zmieniony przez Emma dnia Śro 16:16, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1