Jekyll & Hyde

Kuncyfuna

http://www.youtube.com/watch?v=0ZWMRAAYOns - Wioletta Białk o przygotowaniach do spektaklu i trudnościach w kreowaniu Lucy. (Ostrzegam, że w tym wywiadzie jest spoiler, więc jak ktoś nie wie o co chodzi w tej historii, a nie chce mieć zepsutej niespodzianki, to lepiej,żeby nie oglądał).

Satka

18 kwietnia w TM w Gdyni "Jekyll" w ramach festiwalu Teatrów Muzycznych Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Wybierzcie się koniecznie Very Happy

samhain

No proszę... Nie wiedziałam, że Jekyll ma w ogóle szansę na objazdówki... Ale jak tak, to mogliby i do Warszawy zawitać...

Draco Maleficium · Wysłany: Pon 21:00, 23 Mar 2009 Temat postu:

No i bańka radości pękła - kiedy już wszystko było obgadane i obcykane, ogłosili, że spektakl w poniedziałek 13 jest odwołany Crying or Very sad

Kuncyfuna · Wysłany: Czw 15:04, 18 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - pozytywna recenzja J&H.

Abnaki · Wysłany: Śro 4:23, 24 Mar 2010 Temat postu:

O gustach się nie dyskutuje ale polskiej wersji "Jekylla & Hyda" nie mogę słuchać, moim zdaniem w Chorzowie strasznie aktorzy się męczyli żal mi było patrzeć nie mówiąc o słuchaniu a wersja na Broadwayu cóż chciałbym zobaczyć na Live bo YouTube tego nigdy nie odda- muzyka i klimat dla mnie rewelacja

Satka · Wysłany: Śro 16:08, 24 Mar 2010 Temat postu:

Chyba nie powiesz, że Janusz Kruciński albo Wioletta Białk męczą się śpiewając J&H? Niektórzy, owszem, nie są przesadnie trafionym wyborem obsadowym, ale moim zdaniem państwo Białk i Kruciński czy interesująca reżyseria Znanieckiego pokrywają sporo niedoskonałości Wink

Broadway - chyba nie masz na myśli wersji z Hasselhoffem? Ten to się dopiero męczył...

Abnaki · Wysłany: Śro 18:50, 24 Mar 2010 Temat postu:

może źle się wyraziłem chodzi mi o ogólne wrażenie spektaklu, jednostki wybitne jak np. Janusz Kruciński zaśpiewają nawet do "kotleta" i będzie to dobre a jeśli chodzi o "Davidka" to mogę się zgodzić że wypadł bladziutko, ale mam pewną wersję na płytce i jestem nią zachwycony niestety tylko jest na niej tytuł musicalu oraz autor tekstu i muzyki nie wiem kto wykonuje utwory na pewno nie Hasselhoff

ps. ale jak powiedziałem wcześniej o gustach się nie dyskutuje więc zostanę przy swoim ze 2 raz specjalnie na południe Polski nie pojadę by zobaczyć Jekylla ale jakby przyjechali kiedyś do trójmiasta w obsadzie z Januszkiem i Wiolettą to bardzo chętnie....

Karina · Wysłany: Śro 19:13, 24 Mar 2010 Temat postu:

Mnie się chorzowski Jekyll baaardzo podobał. Generalnie jechałam na spektakl nastawiona bardzo na "nie", bo po pierwsze obsada (Rychcik, Grysko, Białk) pasowała mi tylko w 1/3 , po drugie, obejrzawszy wcześniej wspomnianą wersję z Davidem H. doszłam do wniosku, że spektakl sam w sobie jest nudny. Jednak podczas Jekylla w TR okazało sie, że dobrze zrobiłam, że przyjechałam Very Happy

Jekyll w wykonaniu Marcina zachwicił mnie od pierwszej sceny, zarówno aktorsko jak i wokalnie (pomimo, ze przed spektaklem Kunc nastraszyła mnie jaki to on słaby itd. XD), głos Wioli jak i jej interpretacja aktorska powodowały u mnie trwałe opady szczeki Very Happy

Ewa co prawda powalajaca nie byla, ale jakoś wielce mi nie przeszkadzała (bywaja gorsze przypadki obsadowe Wink

). No i cały zamysł reżyserski- cód, miód i orzeszki Very Happy

Wg. mnie kawał dobrej roboty "odwaliła" (wybaczcie okreslenie Wink

) tez orkiestra TR- muzyka która w wersji Broadwayowskiej dłużyla mi sie niemiłosiernie, tu zachwyciła mnie całkowicie Very Happy

W sumie mogłabym pewnie wiecej napisac o chorzowskim J&H, ale sporo czasu już minęło od mojej wizyty w Chorzowie i wiekszosć inteligentnych spostrzezen mi z głowy wyleciała Wink

Jednego jestem pewna, w nastepnym sezonie na pewno ponownie zawitam na J&H Very Happy