Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Wersje zagraniczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Piękna i Bestia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mira natural



Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 17:04, 01 Maj 2009    Temat postu:

Owszem, musical z SE nigdy nie mają własnych stron. Ale już służę pomocą.

Foto z ukłonów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I parę foto ze spektaklu:
[link widoczny dla zalogowanych]

A Jan Amman jako Bestia jest cudowny i tyle. Jak usłyszałam jak śpiewa to mi szczęka opadła. Poza tym wersja z Berlina ma przecudną scenografię i kostiumy. wszystko jest takie... bajkowe, kolorowe i optymistyczne Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Pią 17:35, 01 Maj 2009    Temat postu:

Wielkie dzięki za te linki, Miro, ja nie mogłam niczego znaleźć, tylko gapiłam się na tę moją ulotkę z Berlina Very Happy Czyli jednak dobrze myślałam wcześniej! Ta ich scenografia... ach. Po prostu oczu nie można oderwać. Cudowności.

Amman jako Bestia faktycznie śpiewa przepięknie, ja słyszałam tylko jego "If I can't love her" i wystarczyło, żebym się zachwycała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pią 18:18, 01 Maj 2009    Temat postu:

Nie podoba mi się początkowa sukienka Belle. Za to sprzęciki *__* ...I nawet widać, że Miotełka to miotła.. Pięknie to wszystko wygląda.

Miro, dzięki za te fotki! Mogłybyście wsadzić jakiegoś linka do Ammanowego"If I can't.." ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilka__
KMTM


Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tczew

PostWysłany: Pią 20:12, 01 Maj 2009    Temat postu:

Scenografia rzeczywiście pikna, ale sprzęty są jak dla mnie odrobinę przesadzone. Zwłaszcza Pani Czajnikowa i Szczerbatek. Nasi są może ubrani skromniej, ale sprawiają cieplejsze wrażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pią 20:19, 01 Maj 2009    Temat postu:

A dla mnie wręcz odwrotnie.. Dla mnie w scenografii jest zbyt dużo przepychu, szczególnie w miasteczku. Za to kostiumy sprzęcików są piękne. Te wszystkie ozdobniki.. U nas Zegar wygląda jakby chodził w kartonowym pudle, a tam.. *__* Pamiętajmy, że Bestia jest Księciem, a książęta w swoich pałacach z reguły mają pełno przepychu i niepotrzebnych gratów. Tutaj sprzęciki wyglądają bardzo przepychowo, mają pełno ozdób, są udziwnione. I moim jest to bardziej wiarygodne, nie mówiąc już o tym, że wygląda to po prostu ślicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira natural



Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:30, 01 Maj 2009    Temat postu:

Nie chciało mi się wrzucać samego "If I can't...", więc dostaniecie trochę więcej. Mam nadzieję, że się nie obrazicie Wink Proszę klikać [link widoczny dla zalogowanych].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Pią 20:43, 01 Maj 2009    Temat postu:

Dzięki, dzięki, dzięki! :*

Mnie zachwyca wizualnie i scenografia, i kostiumy. I jak pomyślę o niektórych naszych, to trochę mi szkoda, że u nas taki mały budżet (bo co jak co, ale na przykład Podfruwajkom dorobiłabym sukienki do tych krynolin XD). Ale i nasze rozwiązania mi się podobają, zwłaszcza zamek, pomijając to, że każą biednej Belle spać na krześle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Sob 16:43, 02 Maj 2009    Temat postu:

Zapowiedź rosyjskiego PiBa: http://www.youtube.com/watch?v=cd3k01W5XWI&feature=rec-HM-rn - wykorzystane są tutaj fragmenty z wersji hiszpańskiej i holenderskiej, jeśli wierzyć opisowi.
I kolejny, z pięknie wykonanym głównym motywem na pianinie: http://www.youtube.com/watch?v=NL0ZsywsCRM&feature=related
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 14:20, 03 Maj 2009    Temat postu:

Obejrzałam sobie trochę brazylijskiego PiBa. Na razie tylko pierwszy akt - coś ciężko mi idzie to oglądanie.. No ale nic. Pewnie momentami będę trochę porównywać do naszej wersji, ale trudno.

Początek jest cudowny. Raz, że grają Uwerturę, a dwa że oryginalne logo jest pięęęękne. I w dalszym ciągu uważam, że jest ładniejsze od naszego i wolałabym, żeby nasze plakaciki wyglądały właśnie tak. Wracając... Prolog również bardzo mi się podoba. Jest ciekawszy, niż nasza opcja z książką, która jednak po jakimś czasie zaczyna nudzić. Zresztą w brazylijskiej wersji wszystko bardzo dobrze dopracowali - nawet prawie nie widać, jak Książę znika w zapadni.
"Belle" średnio mi się podoba i to chyba za sprawą samej głównej bohaterki. W tym fragmencie jej aktorstwo trochę kojarzy mi się z mieszanką Julii z "Romeo et Juliette" i postaciami z "Dragon Bulla" xD I bardzo irytuje mnie to, że jak czyta książkę, to trzyma ją dokładnie naprzeciwko głowy (potem w "Be our guest" robi to samo z menu). Żaden normalny człowiek nie czyta w ten sposób - to wygląda koszmarnie sztucznie. Fajnie, że w księgarni (bibliotece?) jest pełno książek i naprawdę Belle ma wybór - to tylko podkreśla jak bardzo jest dziwna, że spośród tylu różnych książek wybiera właśnie tę, którą już czytała wiele razy. W jednym momencie wydawało mi się, że scena jest strasznie pusta i powinni zrobić tam większy tłok, ale w sumie tak bardziej było widać odrębność Pięknej i to, że jest inna od reszty mieszkańców. Później tłok już był, także ok.
"No matter what". Pojazd ojca jest prześliczny! Sam ojciec też wygląda super - dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam idealnego ojca Belle. Jednak aktorsko trochę mi brakuje jakiejś więzi między Belle a Maurycym. Mam wrażenie, że odegrali, co mieli odegrać nie wgłębiając się w to za bardzo. No i sam Maurycy jest za mało zwariowany, jak na szalonego naukowca.
Fragment z wilkami nie za bardzo mi się podobał. Ucieczka ojca, która tak naprawdę polega na tym, że on stoi i krzyczy, wilki stoją, machają łapkami i patrzą na Maurycego, wygląda trochę nieudolnie i mało przekonująco.
Zamek jest przepięęękny! Do tego sprzęciki ładnie się wtapiają w tło (ja na początku nie zauważyłam Lumiere i Cogswortha), przez co to, że Maurycy ich nie zauważa, wydaje się być dużo bardziej prawdopodobne. Fotel Bestii naprawdę wygląda jak fotel godny księcia. Pięęękne to wszystko. Przeszkadza mi tylko to, że Lumiere się nie świeci, tym bardziej, że w jednym momencie Cogsworth zdmuchuje Lumierowe świeczki. W tym przypadku to jest bez sensu. Bardzo podoba mi się kostium Miotełki, jak i sam sposób poruszania się. Tutaj od początku nie miałam żadnych wątpliwości jaki sprzęt przedstawia ta postać. Bestia w tej scenie jest jakiś niemrawy i za mało groźny jak na mój gust. Powinien więcej krzyczeć, mieć groźniejszy ton głosu, a tu nic..
"Me" jak dla mnie rewelacja. Bardzo podoba mi się motyw ze szczerzeniem się Gastona do portrecika, jak i z wyrywaniem kwiatków z "ogródka" Belle i wręczanie jej ich. Bardzo to gastonowe. Poza tym podoba mi się to, że Piękna cały czas próbuje uciec Gastonowi, a on jej nie pozwala tarmosząc nią niemiłosiernie. Fajnie, fajnie. Podfruwajki są genialne. Z jednej strony bardzo przerysowane, a z drugiej bardzo naturalne. Naprawdę ciężko to połączyć, a tutaj wyszło super. I jeszcze Belle ma cudowną pelerynkę.
"Gaston" jest w porządku. Karczma wygląda imponująco. Przeszkadza mi trochę Lefou - jest nijaki. U niego cały dowcip u niego polega na tym, co inni z nim robią - ktoś go uderzy, ktoś go przewróci. Brakuje mi humoru płynącego z zachowania samego Lefou. Niewidoczny jest. Poza tym na końcu w choregorafii brakuje mi trochę mocy. U nas wszystko jest energiczne, od razu się czuje, że to impreza nie-do-końca-trzeźwych samców. Tutaj jest za delikatnie.
W kolejnych scenach zamkowych, znowu Bestia jest trochę za łagodny i jak dla mnie jego zachowanie trochę za mało się zmienia w stosunku do zmiany nastroju.. (poza tym odnoszę wrażenie, że ciągle porównuje tego pana do Michalskiego. Yhh.. od Baduszkowej Bestii chyba się nie uwolnię xD). Podobał mi się motyw ze zbiorowym odstresywaniem się (głębokie oddechy służby i Księcia) i to, jak Belle patrzyła na Bestię, kiedy próbował z siebie wydusić "Proszę". I jeszcze motyw z magicznym lustrem.. Cudownie to wygląda, tak magicznie, a jednocześnie naprawdę ma się wrażenie, jakby Bestia widział w tym lusterku właśnie to, co dzieje się w sypialni Belle. Super.
"Be our guest" wygląda cudownie. Kostiumy są tak przerażająco podobne do prawdziwych sprzęcików, że achhh *___* Nic, tylko kwiczeć.
"If I can't love her" ładnie zaśpiewane, acz nie porwało mnie, zapewne z dwóch powodów: 1) byłam już trochę zmęczona oglądaniem i czekałam na koniec; 2) ja mam swoją wymarzoną Bestię (przynajmniej jeśli chodzi o ten utwór) w Baduszkowej, i niestety wykonanie Michalskiego odczepić się nie chce. No ale pan z brazylijskiej wersji naprawdę ładnie zaśpiewał i ma fajny, niski głos.

Na razie, to tyle. Jak obejrzę II akt dopiszę ciąg dalszy.

A jeśli chodzi o niemiecką wersję i Ammanowe "If I can't love her".. Przeszkadzają mi liczne wstawki mówione. Z zasady nie lubię takich zabiegów i wolę jak aktorzy śpiewają całość. A jeśli chodzi o wokal, to rzeczywiście jest super - szczególnie na początku, jak śpiewa delikatnie. Od razu skojarzyło mi się z Krolockiem i "Unstillbare Gier".
Za to Gaston z tego nagrania strasznie kojarzy mi się z Uwe..


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Nie 14:29, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 15:06, 03 Maj 2009    Temat postu:

Zgadzam się co do trzymania książki przez Belle - cholernie mnie to denerwowało. Natomiast co do Bestii, to jednak ja nie darzę wersji Baduszka aż takim uwielbieniem i dla mnie pan z Brazylii wypada bardziej wyraziście, no i ten niski, potężny głos jest wg mnie idealny Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Piękna i Bestia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1