Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Teatr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 21:24, 30 Maj 2010    Temat postu:

... Mi się nie udało powstrzymać od patrzenia na zegarek Razz

To było moje drugie podejście do "Mistrza." Za pierwszym razem miałam bardzo kiepskie miejsce, bo na balkonie gdzieś z tyłu, no i to było prawie dwa lata temu, więc pamiętałam głównie ogólne wrażenia po spektaklu i parę elementów, nie pamiętałam natomiast, co było w tym takiego, co mi się tak nie podobało. I tak się zdarzyło, że z ciekawości i potrzeby zweryfikowania wrażeń - no bo może byłam niesprawiedliwa, przecie się zdarza - poszłam po raz drugi. I niech mnie ktoś mocno walnie obuchem przez łepetynę, jeśli kiedyś znowu przyjdzie mi do niej taki "świetny" pomysł... Dawno nie wynudziłam się tak w teatrze. I to jest najlepsze podsumowanie naszego olsztyńskiego "Mistrza" - był po prostu nudny, a jak twórcy potrafili z tak porywającej, wspaniałej historii zrobić tak monotonną, ciągnącą się niemiłosiernie dłużyznę - to mnie po prostu przerasta. Co gorsza, nie jestem nawet w stanie powiedzieć, co mi się nie podobało, bo właściwie nic nie mogę zarzucić aktorom, może z wyjątkiem od czasu do czasu Małgorzaty - a już Woland, jego świta i Iwan Bezdomny zasługują na naprawdę wielkie brawa, piekielne towarzystwo naprawdę umilało cały spektakl. Światła były w porządku, zabiegi reżyserskie - o dziwo nie bardziej wymyślne i abstrakcyjne, niż było trzeba, patrząc na inne produkcje tego teatru ośmielam się wręcz powiedzieć, że postawiono tym razem na swego rodzaju realizm, chociaż dosyć baśniowy - ogólnie rzecz biorąc, pomysłowe i podobały mi się w większości, a np skandowanie o uwolnienie Barrabana z tymi całymi wózkami z supermarketów skojarzyło mi się z "Superstar" z JCS. Scenografia w porządku, kostiumy też, muzyka - powiedziałabym, że bardzo na tak. Więc - w czym problem? W tempie. W całkowitym braku polotu, jakiegoś, nie wiem, zaangażowania widza w to, co się dzieje, każda scena po drugiej następowała bardzo statecznie i w gruncie rzeczy widzieliśmy tylko rozmawiających ze sobą ludzi, z wyjątkiem sceny balu u Wolanda. I akt był pod tym względem lepszy, drugi ciągnął się już niemiłosiernie i końca nie było widać. "Mistrz" nie jest pozbawiony dobrych punktów i jest to jedna z lepszych pozycji repertuarowych w Jaraczu w ostatnich latach, ale jest po prostu - za długo, za mało energicznie, wręcz usypiająco, niestety. Ostatnie sceny w ogóle bym ucięła czy skróciła. Szkoda mi aktorów, których potencjał jest tak słabo wykorzystywany. Szkoda tego miejsca. Cóż można poradzić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pon 15:13, 31 Maj 2010    Temat postu:

Draco Maleficium napisał:
... Mi się nie udało powstrzymać od patrzenia na zegarek Razz


No wiesz, Ty miałaś niezawodnego Harry'ego, więc mogłaś niepostrzeżenie. Gdybym ja wyjęła telefon i zaczęła nim świecić, to tak już raczej nie teges... Razz

Draco Maleficium napisał:
"Mistrz" nie jest pozbawiony dobrych punktów i jest to jedna z lepszych pozycji repertuarowych w Jaraczu w ostatnich latach, ale jest po prostu - za długo, za mało energicznie, wręcz usypiająco, niestety.


Jedna z lepszych pozycji repertuarowych... szczerze mówiąc ciężko mi patrzeć na ten spektakl w takiej kategorii. Bo z jednej strony, owszem, jak spojrzę na to obiektywnie, to faktycznie w zasadzie nie mogę się przyczepić do reżyserii, sceografii, aktorów, muzyki (...była naprawdę świetna! zapomniałam napisać...). Jednak z drugiej strony naprawdę chyba nigdy AŻ TAK się nie nudziłam. Już nawet "Wesołe Kumoszki z Windsoru" czy nieszczęsne "Sanatorium pod Klepsydrą" mniej mnie znudziło... Więc teraz zależy co weźmiemy za wyznacznik "dobrej" (czy raczej lepszej) sztuki: zastrzeżenia do samej realizacji, czy stopień wynudzenia...? Razz

Nic... o "Mistrzu i Małgorzacie" postaram się zapomnieć - teraz czas na "Boga" i "Ellinga". Może chociaż to będzie w porządku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Nie 21:56, 20 Cze 2010    Temat postu:

No to mogę z radością powiedzieć, że nudny "Mistrz" nie jest najlepszą propozycją repertuarową Jaracza - jest to zdecydowanie, z tego, co widziałam ostatnio, "Bóg" Woody'ego Allena Very Happy Krótka, bo zaledwie godzinna jednoaktowa komedia od samego początku wywołała mnóstwo radości w widzach i aż westchnęłam nostalgicznie, bo przypomniały mi się te wszystkie wieczory spędzone tutaj na farsach w dawniejszych latach, kiedy był inny dyrektor. Ta komedia, proszę państwa, jest naprawdę śmieszna! Najwidoczniej Allena nie dało się zepsuć żadnym wydumaniem i z d...y wziętym symbolizmem, i dobrze, że reżyser zdał sobie z tego sprawę i zamiast tego wszelka metafizyka, która owszem, była, podana była w lekkostrawnym, zabawnym sosie z dużą dozą dystansu i swobody. Właściwie ciężko mi nawet powiedzieć, o czym był ten spektakl - ot, dwóch ludzi dywaguje nad zakończeniem dla swojej sztuki o czasach starożytnych, i to staje się odskocznią do całej zabawy z widownią, z konwencją teatru w teatrze, z pytaniami o rzeczywistość bycia na scenie czy bycia na widowni, wykorzystano to też np do wytknięcia "tego grubego faceta w ósmym rzędzie" czy wskazania, kto z kim wśród widzów ma romans. Kartezyjskie rozważania nad rzeczywistością rzeczywistości nie trącą metafizycznym bełkotem, dialogi są żwawe, sensowne i bardzo inteligentnie zabawne, akcja wartka, aczkolwiek przyjemnie chaotyczna, a na koniec wszystko wymyka się dosłownie spod kontroli i na scenie pojawia się nawet mały piesek, który szczekając przebiega z jednej kulisy w drugą. Radują odniesienia do Olsztyna i okolic, powtarzanie, że jedna z bohaterek jest z Klewek, żarty regionalne czy telefony od i do samego autora sztuki. Aktorzy wszyscy wspaniali ze wskazaniem na Zeusa, którego porównać mogę trochę do Herberta i Karola z MFL - jedno wejście i stanie w miejscu, a publiczność pokłada się ze śmiechu. No i Darek Poleszak robi zabójcze miny w Chórze. Marcin Kiszluk bardzo fajnym jest konferansjerem.

Bawiłam się , słowem, doskonale i cieszę się, że mogę to wreszcie powiedzieć o czymś wystawianym w Jaraczu. Polecam "Boga" bardzo serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pon 14:16, 21 Cze 2010    Temat postu:

Na "Boga" niestety nie dotarłam, za to w piątek udało mi się zobaczyć "Intermedia staropolskie". Spektakl - jak mniemam - robiony dość szybko, w ramach obchodów rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Miał pokazywać sposób życia ludzi w XVw. Jakiejś głębszej fabuły nie wychwyciłam, raczej krótkie scenki, w tym niektóre powiązane ze sobą w jakiś sposób. Może nie był to spektakl zachwycający, ale na pewno jeden z lepszych, jakie w tym teatrze widziałam w ostatnim czasie. Studenci (bo to oni głównie występowali) nadali całości fajną energię, a tańce i przyśpiewki staropolskie wypadały naprawdę ślicznie. Ogólnie, moim zdaniem było całkiem w porządku (choć słyszałam same gorsze opinie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Pon 14:24, 21 Cze 2010    Temat postu:

O "Bogu" też krążyły mało pochlebne opinie, co tylko pokazuje, że myślimy inaczej, niż kółko wzajemnej adoracji zwane olsztyńskim środowiskiem tfffurców Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pon 14:42, 21 Cze 2010    Temat postu:

Draco Maleficium napisał:
O "Bogu" też krążyły mało pochlebne opinie, co tylko pokazuje, że myślimy inaczej, niż kółko wzajemnej adoracji zwane olsztyńskim środowiskiem tfffurców Wink


Mówiłam tu głównie o opiniach moich koleżanek Smile Zresztą, zauważyłam, że olsztyńscy krytycy mają w zwyczaju zachwycać się praktycznie wszystkim, co grają w Jaraczu (a wiadomo, jakie sztuki grają), więc to, że jeden normalny "Bóg" im się nie spodobał, jakoś mnie nie dziwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldi
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kieźlinowo ;))

PostWysłany: Wto 13:58, 22 Cze 2010    Temat postu:

Dopisuję się do wypowiedzi Draco o "Bogu". Spektakl genialny i dawno sie tak nie bawiłam w Jaraczu Smile Miałam to samo na myśli co Dracze, że tego po prostu nie dało się zepsuć Very Happy Teksty były świetnie i bardzo podobało mi się nawiązania do samego Olsztyna (Klewki, "Kolorowa" czy tunel przy torach na zatorzu ^^). Fajnie tez bylo obserwować aktorkę która siedziała na widowni i na scenę weszła dopiero po pewnym czasie Smile A Zeus... genialny! W ogóle z chęcią wybrałabym się na to samo jeszcze raz Wink
Spektakl trochę mąci w głowie i nie wiadomo dokładnie o co chodzi... wyszło chyba na to, że wszystko w naszym życiu jest reżyserowane i my tez jesteśmy (jako widownia) cześcią jakiegoś spektaklu... smutne... Razz
No masaż brzucha był i to sie liczy Wink A aktorzy jak zwykle genialni ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Teatr Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1