Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Czytelnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Kultura i rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pon 22:11, 19 Lip 2010    Temat postu:

Ja ostatnio przeczytałam "Kielich" Waldemara Łysiaka... i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak określić tę książkę. To coś filozoficzno-historycznego z elementami fantastyki, kryminalistyki, humoru, wulgaryzmu i chyba wszystkiego, co jeszcze może być. Nawiązania do świętego Graala i cała akcja z nim związana zdawały się być lekko naciągane (a przynajmniej dziwnie skomplikowane), jednak jeśli człowiek nie brał wszystkiego zbyt poważnie, można było potraktować tę książkę jako dość ciekawą i przystępną lekturę. Ciekawa jestem innych pozycji tego pana, ale chwilowo chyba muszę odpocząć... Czas zabrać się za "Gomorrę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Czw 19:58, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Kuncyfuna napisał:
Czas zabrać się za "Gomorrę".


No to się zabrałam. Dla tych, co nie wiedzą... Jest to relacja Roberta Saviano - pana, który wychował się w okolicach Neaoplu, siedziby włoskiej mafii nepolitańskiej (podobno działającej prężniej, niż sycylijska). Pan ten, przez sporo czasu uważnie przyglądał się, życiu mafiosów oraz ogólnie ludności zamieszkującej te tereny (całkowicie podporządkowane mafii), po czym opisał to wszystko. Czyta się dość ciekawie, są rozdziały bardzo wciągające, ale zdarzają się też lekkie przestoje i zbyt duża szczegółowość. Ale tak poza tym, naprawdę ciekawa to książka, uświadamiająca, że mafia to nie tylko strzelanki na ulicach, ale również masa różnych działalności rozprzestrzenionych na całym świecie (u nas też Smile), o których normalny człowiek nie ma pojęcia.

Kolejną książką na mojej liście był "Żar serca". Jest to autobiografia piosenkarki Senait Mehari, która urodziła się w Etiopii (obecnie mieszka w Niemczech). Ogólnie rzecz biorąc, miała nieciekawe dzieciństwo - jej matka, opuszczona przez ojca, wsadziła ją do walizki i zostawiła na ulicy. Potem trafiła do "domu dziecka", w wieku 6 lat została żołnierzem w konflikcie etiopsko-erytrejskim...i przeżyła jeszcze sporo innych patologii. Bardzo wciągająca i przejmująca historia, dająca bardzo dużo do myślenia i uświadamiająca, że naprawdę są na świecie większe problemy, niż fakt, że ktoś nie ma się w co ubrać. Polecam, bardzo.

I ostatnią pozycją (jak na razie) były "Myszy i ludzie". Teoretycznie powieść, a w gruncie rzeczy przydługie opowiadanko - przydługie ze względu na ponad sto stron (sporo jak na opowiadanie - nie, że nudne! Wręcz przeciwnie, mnie osobiście bardzo pochłonęło i rozprawiłam się z tym w nie więcej, niż dwie godziny. Przy pomocy nieskomplikowanej historii dwóch bohaterów, podejmujących nową pracę na farmie, ukazana została przyjaźń, dążenia do realizacji marzeń i rozczarowania z tym związane, a także stereotypowość i fakt, jak niewiele tak naprawdę potrzeba człowiekowi do szczęścia - przynajmniej chwilowego. Warto przeczytać, tym bardziej, że jest to napisane naprawdę w fajny, przystępny sposób, a bohaterowie są ciekawi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Czw 20:41, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Ja z kolei rozprawiam się właśnie z "Przeminęło z wiatrem" w ramach wakacyjnej kampanii "Nadrabiamy Klasykę." I podobnie, jak inne pozycje na mojej liście, tak i tę pochłaniam z niekłamaną przyjemnością i z zapartym tchem przewracam kolejne strony tego pokaźnego tomiszcza, żeby tylko wiedzieć, co dalej będzie ze Scarlett, z Rhettem, któremu oczywiście fangirluję od pierwszej sceny z jego udziałem, z Tarą... Powieść zachwyciła mnie żywym językiem, plastycznymi i trafiającymi w wyobraźnię opisami przedstawiającymi obraz Południa przed, w trakcie i po wojnie secesyjnej, dialogami oraz bohaterami, którzy przedstawieni są w sposób tak rozkoszny, że na przemian kocham ich i nienawidzę, zwłaszcza Scarlett. Zaskoczona też jestem odważnym przedstawieniem niektórych spraw i tym, jak rewolucyjną w gruncie rzeczy bohaterką jest główna heroina, jak śmiałe jest podejście Mitchell do pewnych konwenansów i jak bezpardonowo opisuje ona ludzki egoizm, bez upiększania ale i w pewnej mierze gloryfikując człowieka jako indywidualność. Zresztą, każda z postaci jest pokazana żywo i z nakreśleniem ich cech pozytywnych i negatywnych, jest sarkazm i delikatne wykpienie, ale niepozbawione dobrotliwej nostalgii. Są też typowe elementy melodramatyczne, jak miłość, kluczowe znaczenie domu... Ale cała powieść jest tak świetnie napisana i tyle różnych punktów widzenia nam przedstawia, że człowiek pochłania to od razu, dopiero później zastanawiając się nad tym, co połyka. Nie mogę już doczekać się zakończenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Kultura i rozrywka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15
Strona 15 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1