Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Upiór w operze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Wto 19:50, 06 Sty 2009    Temat postu:

No kochani, Roma jak widać dba, żebyśmy nie mieli zbyt dobrych nastrojów i jak tylko jest fajnie, to na swojej stronie wstawia kolejny, samouwielbieńczy artykuł.

"Doprawdy trudno o przyjemniejszy zbieg okoliczności. Ostatni dzień roku przyniósł nam dwusetne (!) przedstawienie UPIORA W OPERZE. Uczciliśmy oba wydarzenia specjalnym przedstawieniem i poczęstunkiem dla publiczności oraz wieloma niespodziankami.
Dobiegł końca rok. Dobry rok. Jubileuszowy, bo minęło 10 lat od objęcia TM ROMA przez Wojciecha Kępczyńskiego, Dyrektora Generalnego i Artystycznego. Uczciliśmy to najbardziej spektakularną premierą w naszej historii. UPIÓR W OPERZE, musical wszech czasów - w oryginalnej, autorskiej inscenizacji Wojciecha Kępczyńskiego - stał się wydarzeniem o światowym zasięgu. Przyjeżdżali je oglądać wielcy eksperci teatralni z Londynu. Nagranie w polskiej wersji językowej wzbudziło entuzjazm w sztabie Lloyda Webbera. Wreszcie - 15 listopada w dniu premiery płyty - legendarny kompozytor sam obejrzał inscenizację, o której słyszał, że przyćmiewa wszystkie inne w świecie."


........... Sorry, ale dla mnie to jest już przesada. No ale lecim dalej.

"Ale dla nas - zawsze i bezwarunkowo - najważniejsza jest publiczność. A to ona sprawiła, że UPIÓR W OPERZE jest dziś największym sukcesem w dziejach teatru muzycznego w Polsce: od dnia premiery (15 marca 2009), do 200. spektaklu w Sylwestra, naszą inscenizację obejrzało niemal 200 000 osób. A jest to rekord! "

To nie publiczność się liczy, tylko kasa. A to, że publiczność prowadzi do kasy, to zupełnie inna rzecz. Z resztą co to za sukces? Dla mnie wyznacznikiem dobrej sztuki, nie jest ilość sprzedanych biletów.

"Uczciliśmy oba te wydarzenia specjalnym przedstawieniem w sylwestrowy wieczór. Dyrektor Wojciech Kępczyński nie wytrzymał i już przed rozpoczęciem przedstawienia wylosował kilka zestawów nagród, m.in. zaproszenia na specjalne kolacje do hotelu Polonia Palace oraz do restauracji Słodki Słony, Warszawska i Sekret. Zestawy kosmetyków od Ireny Eris, kosz wedlowskich słodyczy i alkohole od firm Viaguara i Polisach Vodlka Asociation.
W przerwie spektaklu wszyscy widzowie wzięli udział poczęstunku, zorganizowanym w foyer teatru. Było wino i smaczne przekąski. Ale do prawdziwej kulminacji doszło dopiero po ukłonach. Na scenę powrócił dyrektor Kępczyński i wylosował nagrodą główną - wycieczkę do Paryża dla dwóch osób (jej plan przewiduje zwiedzanie Opera Garnier, oryginalnego miejsca akcji UPIORA). Po tej emocjonującej chwili na scenę wjechał imponujący tort. Ponownie (podobnie jak miało to miejsce na 100. spektaklu w lipcu), był on dziełem mistrza Janusza Profusa z firmy Cadbury Wedel. Gigantyczny łakoć o motywach teatralnych dzielony był przez kelnerów i podawany wszystkim widzom (a po zapadnięciu kurtyny konsumowali go także nasi aktorzy). Czy trzeba dodawać, że był także szampan?... Dla wszystkich!"


Woow.. szampan.. DLA WSZYSTKICH!! Kurde, jak mogłam to przegapić?!

"W swoim krótkim wystąpieniu ze sceny dyrektor Kępczyński podziękował publiczności, która sprawia, że TR ROMA jest tak ważnym miejscem na - światowej już - mapie teatru muzycznego. Poinformował widzów, że nasze nagranie UPIORA W OPERZE (chociaż wydane dopiero 15 listopada), stało się już podwójną Platynową Płytą! Ale najlepsze było... odliczanie. Teatr to magiczne miejsce i kiedy dyrektor Kępczyński poprosił publiczność o odliczanie od dziesięciu, wszyscy chętnie to uczynili, zupełnie nie przejmując się tym, że nie było jeszcze nawet 22:30. I tak powitaliśmy Nowy Rok o półtorej godziny wcześniej: wyświetlił się wielki napis "2009", huknęły fajerwerki, z balkonów wysypały się balony. Było tak miło! Dziękujemy wspaniałej publiczności!
A w nadchodzącym roku życzymy wszystkim piękna, szczęścia i spokoju oraz tych magicznych chwil, które - jak w ten sylwestrowy wieczór, ale także w tyle innych - zdarzają się w teatrze. I nie tylko. I nie tylko..."


W teatrze magiczne chwile się zdarzają, owszem, ale ostatnio nie w TYM teatrze.

Mam lekki niedosyt po tym artykule. Zabrakło mi jeszcze z 10 zdań, na temat cudowności i genialności Romowego Upiora. I tego, że jest lepszy od non-replici. Coś ludzie piszący artykuły ostatnio się nie przykładają!


Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Wto 19:51, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samhain



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:03, 07 Sty 2009    Temat postu:

Zabawa z serii "podkreślmy wszystkie zwroty świadczące o samozachwycie":

UPIÓR W OPERZE, musical wszech czasów - w oryginalnej, autorskiej inscenizacji Wojciecha Kępczyńskiego - stał się wydarzeniem o światowym zasięgu. Przyjeżdżali je oglądać wielcy eksperci teatralni z Londynu. Nagranie w polskiej wersji językowej wzbudziło entuzjazm w sztabie Lloyda Webbera.Wreszcie - 15 listopada w dniu premiery płyty - legendarny kompozytor sam obejrzał inscenizację, o której słyszał, że przyćmiewa wszystkie inne w świecie."

ho, ho, ho... to już nie jest odrobina samouwielbienia, czy reklama spektaklu... Pan Dyrektor się pławi w zachwycie nad swoją osobą.
I ten kulminacyjny finał! Na świecie! Już nie tylko w Polsce jesteśmy najlepszym teatrem, ale też cały broadway może się schować, a west end opuścić wzrok ze wstydem, a co!

Ale dla nas - zawsze i bezwarunkowo - najważniejsza jest publiczność

Tak, tak... tylko nie ta stała, tendencyjna publiczność. I, broń Cię Boże, nie taka, która ma jakieś zastrzeżenia. Albo taka, którą interesują przyczyny zdejmowania spektakli. Taka co przychodzi na wejściówki również nie jest zbyt interesująca...

Czy trzeba dodawać, że był także szampan?... Dla wszystkich!"

też mi coś. Byłam na spektaklu, na którym częstowali wódką. Twisted Evil

Nie no...to się robi coraz bardziej żałosne. To, że spektakl nie satysfakcjonuje (no przynajmniej mnie...), to pół biedy... ale ta egzaltacja...


Ostatnio zmieniony przez samhain dnia Śro 19:05, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Śro 19:24, 07 Sty 2009    Temat postu:

No własnie te wszystkie zachwyty jeszcze bardziej obrzydzają tego Upiora. Gdyby tak nie wzdychali na jego temat, to chyba bardziej dałoby się to przełknąć.. przynajmniej mi, bo tak jak kolejny raz widzę Damiana, ze sztucznym uśmiechem, albo Kępczyna w DD TVN, mówiących o tym, jakie to cudowne, to na rzygi się zbiera. A tak, mogliby się nie odzywać, albo jak już muszą w sposób informacyjny, a nie wychwalacjący i przynajmniej nie miałabym na nich ciężkiej alergii.

A jak już chcą sobie coś powychwalać, to niech zrobią coś, co będzie tego godne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samhain



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:35, 07 Sty 2009    Temat postu:

Na pana dyrektora mam już całkowitą alergię. Uważam, że atmosfera jaka tworzona jest wokół Upiora wykracza poza zwykłą reklamę. Samozchwyt bijący ze strony Romy sprawia, że ciężko traktować poważnie zamieszczane na niej teksty. Poza tym, czy autor owego sprawozdania gdzieś się podpisał z imienia i nazwiska? Bo osobiście się nie doszukałam.
A ja naprawdę darzyłam ROMĘ ogromnym uwielbieniem. Tym bardziej boli mnie to, co się tam teraz dzieje...


Ostatnio zmieniony przez samhain dnia Śro 19:39, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beti



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 8:54, 09 Sty 2009    Temat postu:

Miło mi donieść, że najnowsze romowe nabytki: Jacek Lenartowicz (Licytator/Buquet) i Piotr Domalewski (Raoul) wypadają bardzo korzystnie, szczególnie pod względem aktorskim. Very Happy Niepotrzebnie obawiałam się, że ich nie polubię (chociaż panowie Paszkowski i Mroziński nadal pozostają w mym sercu namber łan).
I nareszcie wróciła z urlopu macierzyńskiego przeurocza baletniczka Beata Duda-Owsikowska.


Ostatnio zmieniony przez beti dnia Nie 10:53, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Pią 23:12, 09 Sty 2009    Temat postu:

TADAM!!! Nie wierzę! Dodali Steciuka do obsady!!! Normalnie szok.

Swoją drogą szybko się obudzili.. Tomek gra dopiero od 10 miesięcy... Przez tak krótki okres czasu mogli przecież nie zauważyć, że w obsadzie nie ma aktora grającego tytułową rolę..

...a Zagro w obsadzie ciągle jest. Albo wciąż liczą, że jednak Zagro tak do końca ich nie oleje, albo w dalszym ciągu chcą podpuszczać biedne fanki Łukasza, które na Upiora pójdą dla niego...

... i oczywiście go nie zobaczą.. część nawet pójdzie drugi raz, żeby na niego trafić. I znowu się przeliczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Findurka
KMTM


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:07, 11 Sty 2009    Temat postu:

Znajomy był wczoraj i jest zachwycony. A pewien pan podobno nie szeptał... (albo po prostu Maciej niedostatecznie się wsłuchał Razz).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuncyfuna
Admin (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z prowincji.

PostWysłany: Nie 14:14, 11 Sty 2009    Temat postu:

Szeptał, czy nie szeptał. I tak w lutym nie chcę trafić na żadnego Damiana, ani Bogdana, ani Aleksandra!

Jak donoszą dziewczyny z forum TW, nowy Raoul, w "All I ask of you" całuje najbardziej wiarygodnie z obu trzech Raoulów^^ I nowy Bukiet jest fajny, acz chyba w siebie nie wierzy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beti



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:18, 12 Sty 2009    Temat postu:

W gronowej galerii Marty i na Flickrze można obejrzeć parę fotek pana Piotra z oklasków. Sympatyczny, ładnie się prezentuje we fraku, dobrze tańczy i fechtuje w pojedynku, a jak coś zapomni, to fajnie szyje. Nie rozumiem tylko zachwytów pana Kośnika z musicalowego forum nad jego wokalem. Może górki ładne, ale niższe dźwięki, które Marcinowi wychodziły tak pięknie, Piotr wydusza z siebie z wielkim trudem. Kiedy po prostu mówi, barwa głosu też nie za ciekawa, przy tym robi śmieszne miny i nerwowo mruga.

Ostatnio zmieniony przez beti dnia Pon 15:28, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brutus
KMTM


Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 23:17, 17 Sty 2009    Temat postu:

Co do p. Piotra Domalewskiego to miałem okazje oglądać spektakle z jego udziałem w Teatrze Wybrzeże (współpracuje z T.Wybrzeże, gra w dwóch spektaklach) i aktorsko jest całkiem przyjemny...

tzn. ma taką typową naleciałość świeżo po PWST, ale ciekawy aktorsko i głosowo:) Nawet nie przypuszczałem do niedawna, że to ten sam, który śpiewa w Romie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Musicale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 16 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1